Autor Wątek: Tarcze hamulcowe i opony.  (Przeczytany 2634 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Tomek-ToruĂą

  • Gość
Tarcze hamulcowe i opony.
« dnia: 25-07-2005, 14:59:45 »
Witam!

1. Jakiś czas temu pytałem o drgania na kierownicy podczas hamowania. Prawie jednogłośnie padł wyrok - krzywe tarcze (opony były wyważane, zawieszenie i układ kierowniczy są ok ). Ponieważ mój mechanik nie do końca jest za toczeniem tarcz,szukałem nowych. Znalazłem firmy JS w cenie 93-99zł za szt, do tego oczywiście robota (pewnie taka sama jak przy zdejmowaniu i zakładaniu po toczeniu). Czy jest sens toczenia przy takim koszcie?

2. Kolejny temat to 'jajowate opony' z tyłu. Nie mogęsięzdecydować co zrobić. Chciałem przełożyć przednie na tył a z przodu założyć nowe. Opony w rozmiarze 165/70R14 są w cenie ok 150zł za szt( Passio, Dayton), ale do wyboru mam również używane - Firestone F590 w cenie 160 za 2 szt (data produkcji 1305, czyli tegoroczne, jedna nówka z zapasu, druga ledwo 'cycki'  na środku ma starte). Nowe mogą byś starsze jeśli chodzi o datęprodukcji   :wink:  
Co wybrać?
Najgorsze jest to, że ktoś założył wcześniej 165/65R14 i teraz na tylnej osi będzie inny profil opony   :cry:  . Czy to ma duże znaczenie?

Pozdrawiam wszystkich.

kluzik

  • Gość
Tarcze hamulcowe i opony.
« Odpowiedź #1 dnia: 25-07-2005, 21:05:36 »
Co ja bym zrobił na Twoim miejscu:):
1. Dwa razy toczyłem krzywe tarcze hamulcowe i drgania powracały po 3 tys. km. Tak więc - NOWE tarcze. I zastanowiłbym sięnad jakimiś firmowymi (np. Brembo), bo jednak te firmy mają kilkudziesięcio letnie doświadczenie w produkcji tarcz, a cena chyba nie będzie o wiele wyższa. Koszt 50 zł jeśli chodzi o bezpieczeństwo i możliwe, że o trwałość oraz jakość nie jest tu kosztem nadmiernym ... wg mnie:)
2. Opony używane kupiłbym, jeśli już, tylko i wyłacznie z pewnego źródła - np. od kolegi, który mi powie prawdęo ich historii. Raz (pierwszy i ostatni) kupiłem używane opony, które na pierwszy rzut oka były ok, ale okazało się, że były one przyhamowane i przez to nie były idealnie okrągłe co powodowało duże wibracje na kierownicy, które doprowadzały mnie do wściekłości. Sprzedałem je po miesiącu:) i kupiłem nowe. Uwazam, że lepiej kupić nowe, nawet gorszej jakości, ale pewne, bo przecież nie wiadomo co sięz tą oponą wcześniej działo, czy była w samochodzie wypadkowym czy może nawet przyczyną wypadku. Lepiej kupić chyba wyższy model opony firmy z "drugiej ligi" (Matador, Nokian, BF Goodrich itp.) niż najtańszy model drogich firm. Ale nie kupiłbym na pewno najtańszej Dębicy (Passio), Daytona i tej klasy opon. To mogą być opony do Malucha, gdzie jeździ siędo 80 km/h. Co do rozmiaru to nie ma to praktycznie żadnego znaczenia, że z przodu będą lekko większe koła niż z tyłu. Najlepiej kupować takie jakie zaleca producent pojazdu. Można sprawdzić jakie były montowane opony (również opcjonalnie) np. na stronie www.opony.com.pl Data produkcji opony też nie jest bardzo istotna, ponieważ producent dopuszcza możliwość magazynowania opony przez 3-4 lata, gwarantując te same parametry. Ale zawsze jak jest możliwość to lepiej kupić świeższe:)
Podsumowując: ja kupiłbym nowe tarcze, znanej firmy oraz 2 nowe opony średniej klasy. Ale to tylko subiektywna porada.
Pozdrawiam

CarinaGTI

  • Gość
Tarcze hamulcowe i opony.
« Odpowiedź #2 dnia: 25-07-2005, 21:21:58 »
Tarcze kup nowe!! nie oszczędzaj na bezpieczeństwie!!
Cytat: Tomek-Toruń
Czy to ma duże znaczenie?

ma bardzo duże znaczenie!!!! nie oszczędzaj


przy dowolnym napędzie zawsze nowe zakładaj na tył!! dlaczego??
Bez względu na napęd (tylni, przedni) zaleca sięmontowanie nowych bądź mniej zużytych opon z tyłu, dla większego bezpieczeństwa w sytuacjach nieprzewidzianych i trudnych (gwałtowne hamowanie, ostry zakręt...) przede wszystkim na mokrym podłożu. Liczne testy dowiodły, że łatwiej kontrolować koła przednie niż koła tylne.

1. nowe opony z tyłu:
-Zachowanie samochodu będzie podobne do znanego kierowcy przed zmianą opon, ponieważ równowaga przyczepności będzie identyczna.
- Zachowanie samochodu będzie podobne do znanego kierowcy przed zmianą opon, ponieważ równowaga przyczepności będzie identyczna.
- Przyczepność osi tylnej będzie większa i kierowca będzie mógł kontrolować i prowadzić samochód bez kłopotów, zwalniając i skręcając kierownicęw kierunku zakrętu

2. nowe opony z przodu:
-Zachowanie samochodu zmieni się, ponieważ równowaga przód/tył zostanie odwrócona. Kierowca przyzwyczajony do samochodu, który ma mniejszą przyczepność z przodu będzie więc zaskoczony.
-Na drodze śliskiej, tył wpadnie w poślizg przed przodem. Kierowca nie będzie miał żadnej możliwości kontrolowania osi tylnej, i będzie miał tendencjędo przyspieszenia co powiększy zjawisko obracania samochodu. Jedynie doświadczony kierowca będzie umiał wyjść z tej sytuacji...

Opony montowane na jednej osi powinny być:
Tej samej marki
Tego samego typu
Tego samego rozmiaru
Tej samej kategorii użytkowania: droga, śnieg, 4x4
Posiadać jednakową strukturę: radialna lub diagonalna
Posiadać ten sam symbol prędkości
Posiadać ten sam symbol nośności

kluzik

  • Gość
Tarcze hamulcowe i opony.
« Odpowiedź #3 dnia: 25-07-2005, 21:31:19 »
z tymi równowagami to ja myślę, że to zależy już od konkretnego modelu samochodu (nadsterowny czy podsterowny itp.)... tak wiec cieżko powiedzieć gdzie powinny być lepsze opony...ja założyłbym z przodu:), ale z tyłu nie dużo gorsze - to najwazniejsze.

CarinaGTI

  • Gość
Tarcze hamulcowe i opony.
« Odpowiedź #4 dnia: 25-07-2005, 21:34:19 »
nie ma znaczenia czy RWD czy FWD zawsze ośka napędową możesz wyprowadzić przód lub tył, przede wszystkim przód jest łatwiej wyproiwadzić niż tył, czyż nie?? (bez względu gdzie jest ośka napędu lub silnik)

Pigletto

  • Gość
Re: Tarcze hamulcowe i opony.
« Odpowiedź #5 dnia: 25-07-2005, 22:09:50 »
Cytat: Tomek-Toruń

Ponieważ mój mechanik nie do końca jest za toczeniem tarcz,szukałem nowych. Znalazłem firmy JS w cenie 93-99zł za szt, do tego oczywiście robota (pewnie taka sama jak przy zdejmowaniu i zakładaniu po toczeniu). Czy jest sens toczenia przy takim koszcie?

Zależy ile jest jeszcze z tych starych tarcz, ale spróbuj poszukać na forum (albo np. na tym forum: http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=92701&c=18&hq=tarcze&f=23&m=flat czegoś o tarczach/klockach - tylko ustaw tam w wyszukiwaniu zaawansowanym odpowienio czas). SerwisSJ pisał też trochęo tarczach i klockach które on poleca. W sumie inna sprawa czy przy okazji zmiany tarcz nie powinieneś zmienić też klocków...

Cytuj (zaznaczone)

2. Kolejny temat to 'jajowate opony' z tyłu. Nie mogęsięzdecydować co zrobić. Chciałem przełożyć przednie na tył a z przodu założyć nowe. Opony w rozmiarze 165/70R14 są w cenie ok 150zł za szt( Passio, Dayton), ale do wyboru mam również używane - Firestone F590 w cenie 160 za 2 szt (data produkcji 1305, czyli tegoroczne, jedna nówka z zapasu, druga ledwo 'cycki'  na środku ma starte). Nowe mogą byś starsze jeśli chodzi o datęprodukcji   :wink:  
Co wybrać?
Najgorsze jest to, że ktoś założył wcześniej 165/65R14 i teraz na tylnej osi będzie inny profil opony   :cry:  . Czy to ma duże znaczenie?
Pozdrawiam wszystkich.

Passio bym nie kupił - kiedyś miałem i szybko zrobiły sięjajowate... Generalnie jeśli chcesz wybrać opony to szukaj wątków o oponachi poprzeglądaj opinie np. na opony.com.pl. Jak od tego wszystkiego nie zglupiejesz i coś wybierzesz to potem pewnie sie okaze ze kupisz to co akurat beda mieli u wulkanizatora :D ;)

A tak to powinny być takie same opony na jednej osi, ale jeśli masz inne na różnych osiach i różnią siętylko profilem to wg. mnie nie będzie problemu (miałem tak w kilku autach i wszystko było ok).


 

Beesafe.pl