Mialem to w sedanie z 2001 - bylo slychac jak "buda" pracuje - na garbach, przy hamowaniu i przyspieszaniu. Myslalem, skrzypialy/trzeszczaly plastiki (te na drzwiach obcieraly teze slupka). Sprobuj przejechac kawalek przyspieszajac, hamujac lub przez lezacego policjanta wciskajac z calej sily lokiec w drzwi (tak jakbys chciale je wypchnac). Jesli skrzypienie ustapi lub sie zmniejszy to znaczy, ze drzwi maja luz.
Wyleczylem to wyginajac lekko drzwi w luk, a wlasciwie doginajac ramke szyby w strone dachu - pamietaj o otwarciu szyby zanim to zrobisz. Od tego czasu mam spokuj w szumiaca uszczelka (przy 140 km/h hulal w niej wiatr) i tymi dziwnymi trzaskami.
Powodzenia