Autor Wątek: Problemy z turbiną Rav4 D-4D 03'  (Przeczytany 44953 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mandes

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://www.toyota-starlet.prv.pl
Problemy z turbiną Rav4 D-4D 03'
« dnia: 02-11-2008, 09:55:47 »
Witam Was,

Od jakiegoś czasu prześladuje mnie jakieś fatum związane z usterkami w mojej rav'ce. Zaczęło się od nawigacji o której pisałem w innym wątku, potem dowiedziałem się na przeglądzie że amortyzatory tylne "pocą się" czyli niebawem też trzeba będzie je wymienić (czy to możliwe przy przebiegu 55tyś??), no i wreszcie to największe nieszczęście jakim są pierwsze objawy padniętej turbiny. Od jakiegoś czasu podczas przyspieszania silnik tracił moc i strasznie szarpał, pojechał więc do ASO gdzie w pierwszej kolejności podejrzewali że do wymiany lub do czyszczenia jest zawór przed turbo (nie pamiętam jak się fachowo nazywa), w drugiej to najgorsze czyli padnięta turbina. Po podłączeniu testera i po przejechaniu kilku kilometrów na większych i mniejszych obrotach, mechanik stwierdził że turbina strasznie wariuje: raz pracuje wolno potem dostaje jakiegoś kopa i wykazuje parametry sporo zawyżone. Powiedział mi również że prawdopodobnie poprzedni właściciel (francuz jeden - kurna jego mać - kupiłem od niego auto z przebiegiem 20tyś) katował silnik po czym go gasił nie dając ostygnąć turbinie i tak ją załatwił. Turbina podobno formuje się przez pierwsze 5 tyś kilometrów, natomiast daje znać o sobie dużo później. Tak więc niedługo czeka mnie jej wymiana (koszt w ASO - 6700 :-o :|). Myślałem że jeszcze pojeżdżę te parenaście dni, ale po wczorajszym zdarzeniu na trasie b. się przestraszyłem i uświadomiłem że nie ma co zwlekać z jej wymianą jak chce jeszcze troszkę pojeździć swoją ravką. Otóż jadą z całą rodzinką na groby, podczas wyprzedzania nagle spadła mi moc samochodu do zera, zapaliły się dwie kontrolki VSCTRC i Check Engine. Wpadłem w panikę bo miałem do wyprzedzenia samochód a moje auto zupełnie straciło moc. Zjechałem na pobocze zgasiłem silnik po czym ponownie odpaliłem i było już w miarę normalnie, kontrolka VSCTRC zgasła, Check Engine nadal się świeci. Tak więc w przyszłym tygodniu moje autko czeka poważna operacja. A tak wracając do cen podzespołów to sprawdzałem na różne aukcje gdzie można kupić cały silnik do rav za 2500-4000 tysiące i nawet dają półroczną gwarancję a tu w ASO sama turbina prawie 7 tysi - rozbój w biały dzień :) Przepraszam za dość chaotyczny styl pisania ale jestem jeszcze lekko zdenerwowany wczorajszym incydentem. Na ogół staram się być osobą bardzo skrupulatną jeśli chodzi o eksploatację/serwisowanie i traktuję swoje autka jak przysłowiowe "oczko w głowie" a tu muszę ponosić konsekwencje za poprzedniego użytkownika.

Offline raw

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 546
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Problemy z turbiną Rav4 D-4D 03'
« Odpowiedź #1 dnia: 02-11-2008, 10:11:10 »
No niestety mandes, to jest właśnie ryzyko zakupu auta używanego. Nigdy nie wiesz jak poprzednik go traktował. :cry:
Spróbuj może podjechać do innego ASO i zobacz co oni powiedza na ten temat. 6,7 kPLN to nie mała kwota, lepiej się upewnij czy aby na pewno dobrze ją wydasz.

sernik

  • Gość
Odp: Problemy z turbiną Rav4 D-4D 03'
« Odpowiedź #2 dnia: 02-11-2008, 22:04:14 »
Opłaca Ci się robić w aso? Myśle, że nie.
Tak to jest jak się ma diesla(szczególnie używanego), oszczędza się pare setek, traci tysiące.(nie bierz tego do siebie, ale tak to niestety jest.)
Ja w swojej też musiałem wymieniać amorki(jak pisałem) ale po 120k.

Offline mandes

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://www.toyota-starlet.prv.pl
Odp: Problemy z turbiną Rav4 D-4D 03'
« Odpowiedź #3 dnia: 02-11-2008, 23:09:10 »
Jutro chwila prawdy, okaże się czy muszę wymieniać turbinę niezwłocznie czy będę miał chociaż chwilę na zebranie na nią kasy.

Offline bis24

  • Toyot Spamer
  • *****
  • Wiadomości: 3841
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Problemy z turbiną Rav4 D-4D 03'
« Odpowiedź #4 dnia: 03-11-2008, 09:16:45 »
Opłaca Ci się robić w aso? Myśle, że nie.
Tak to jest jak się ma diesla(szczególnie używanego), oszczędza się pare setek, traci tysiące.(nie bierz tego do siebie, ale tak to niestety jest.)
Ja w swojej też musiałem wymieniać amorki(jak pisałem) ale po 120k.



diesel czy benzyna nie ma znaczenia. Auto używane to jedna wielka loteria i nigdy nie wiadomo co się trafi.

Offline mandes

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://www.toyota-starlet.prv.pl
Odp: Problemy z turbiną Rav4 D-4D 03'
« Odpowiedź #5 dnia: 03-11-2008, 09:46:08 »
Opłaca Ci się robić w aso? Myśle, że nie.
Tak to jest jak się ma diesla(szczególnie używanego), oszczędza się pare setek, traci tysiące.(nie bierz tego do siebie, ale tak to niestety jest.)
Ja w swojej też musiałem wymieniać amorki(jak pisałem) ale po 120k.



diesel czy benzyna nie ma znaczenia. Auto używane to jedna wielka loteria i nigdy nie wiadomo co się trafi.

Święte słowa :)

Teraz już wiem że następne autko odbiorę w salonie :)
Chociaż powiem Wam, tam też nie ma gwarancji 100% że się kupi autko bez żadnych historii. Znam taki przypadek z autopsji. Ale nie będę tu odbiegał od tematu.

Offline Piotr Sas

  • Toyot Zmotoryzowany
  • ****
  • Wiadomości: 2769
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Problemy z turbiną Rav4 D-4D 03'
« Odpowiedź #6 dnia: 03-11-2008, 11:42:54 »
Mandes mam prośbę napisz jaki Check wywalił błąd (nr. błędu)
Jak zna się na mechanikach to tylko potrafią trzymać w ręku tester ale ani w ząb nie rozumieją co to urządzenie wyświetla...... (nie wszyscy tacy są ale większość).
Może po nr. błędu będzie można Ci w jakiś sposób pomóc.
Odnośnie turbiny to ostatecznie można próbować ją regenerować.......

Pozdrawiam
Obi

Offline mandes

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://www.toyota-starlet.prv.pl
Odp: Problemy z turbiną Rav4 D-4D 03'
« Odpowiedź #7 dnia: 03-11-2008, 11:51:10 »
Dobra zapisze sobie kod błędu.
A co do regeneracji to wiele negatywnych opinii słyszałem na ten temat. Raczej nie biorę pod uwagę. Dzięki i pozdrawiam. 

sernik

  • Gość
Odp: Problemy z turbiną Rav4 D-4D 03'
« Odpowiedź #8 dnia: 03-11-2008, 17:01:40 »
Loteria jest z każdym używanym samochodem, tutaj się trzeba zgodzić, ja tylko zwracam uwagę na fakt, że diesle są bardziej podatne na różnego rodzaju awarie. <palacz>
A od siebie zycze pomyślnego załatwienia sprawy :-)

Offline mandes

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://www.toyota-starlet.prv.pl
Odp: Problemy z turbiną Rav4 D-4D 03'
« Odpowiedź #9 dnia: 04-11-2008, 20:31:17 »
Dobra zapisze sobie kod błędu.
 

Wracam właśnie z serwisu, wszystko się potwierdziło. Turbina kwalifikuje się do wymiany.
Kod błędu na testerze P1251 - module engine.
Sprawdzaliśmy jeszcze wtryskiwacze, ale te pracuję bez szwanku i wykazują odpowiednie parametry.

Offline mandes

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://www.toyota-starlet.prv.pl
Odp: Problemy z turbiną Rav4 D-4D 03'
« Odpowiedź #10 dnia: 16-11-2008, 09:37:45 »
Przed zakupem turbiny dostałem kontakt do świetnego speca od Toyoty i Lexusa, prowadzi swój warsztat na Białołęce. Przyjeżdżają do niego ludzie którym ASO nie było w stanie pomóc :) Poza tym znany jest podobno w całej Polsce. Na terenie warsztatu same wypasione fury typu Lexus LS 600h albo kilka Rx'ów, LC itp. moja ravka wyglądała na ich tle bardzo skromnie. Umówiłem się z nim na zweryfikowanie opinii z ASO że turbina nadaje się do wymiany. Sprawdził jeszcze na testerze pracę mojej turbiny, ciśnienie w układzie dolotowym i jeszcze parę innych rzeczy, od razu widać było że facet zna się na rzeczy. Okazało się że turbina pracuje prawidłowo i to nawet wg. niego to dmucha jak głupia (ciśnienie wynosiło 1,5 - 1,7 bara) czyli tak jak dla samochodów wyczynowych. Pod czas naszych pomiarów kilkanaście razy wciskaliśmy gaz do dechy, w pewnym momencie spod maski wydostał się czarny dym, prawdopodobnie z tego zaworu znajdującego się przed turbiną (nazywa się jakoś EGT czy jakoś tak, sorki nie pamiętam nazwy). Podejrzenie padło na jakiś sworzeń który niejako znajduje się między tym zaworem a turbiną, ten zawór popycha łopatki. On najprawdopodobniej się zacinał. Diagnoza jeszcze nie jest potwierdzona na 100%, dostałem wskazania aby przez tydzień jeździć na wysokich obrotach (powiedział to bardziej dosadnie) ale nie będę tu cytował :). Te silniki wytrzymają dosłownie wszystko i mają duży zapas mocy, także nie powinno się ich oszczędzać bo będą się pojawiały takie problemy jak u mnie.  Słuchajcie jeżdżę cały czas na poziomie 3-4tyś obrotów i jak na razie problem z szarpaniem się nie pojawia. W tym tygodniu jadę na ponowną kontrolę i wtedy się okaże co tak naprawdę było przyczyną.   

Offline aw

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 506
Odp: Problemy z turbiną Rav4 D-4D 03'
« Odpowiedź #11 dnia: 16-11-2008, 16:14:41 »
i tu potwierdza się prawda o baranach z aso co umieją tylko wymieniać a nie zdiagnozować problem. bardzo dobrze zrobiłeś że pojechałeś do "normalnego" mechanika. błąd p1251 i p1250 świadczy o błędnym sterowaniu łopatkami turbiny co barany diagnozują jako uszkodzenie turbiny. przeważnie przyczyną jest:
- zacinanie się/niewłaściwa praca elektrozaworu sterującego podciśnieniem do siłownika łopatek turbiny
- zacinanie się/ uszkodzenie w/w siłownika łopatek
- zacięcie pierścienia łopatek
miałem ten sam problem  :-P na autostradzie w austrii w trakcie wyprzedzania odcięło mi moc  :grin: i zostały tylko wolne obroty  :grin: a pasa awaryjnego nie było  :cry:. przyczyna tkwiła w zaworze sterującym. oczywiście mechaniory stwierdziły padaczkę turbiny tylko, że jak zdiagnozowałem pracę turbiny to okazało się jak u ciebie że pracuje jakby było prosto z fabryki  :grin:
 
co do używanych aut, to nie wszystkich stać na nowe auto i dlatego kupują używane. niestety nawet nowe auta się psują i często stoją w serwisie, reguły nie ma, a w obecnej dobie, gdzie w fabryce rządzi księgowy jakość nowych aut jest niestety niska  :|

« Ostatnia zmiana: 16-11-2008, 16:24:22 wysłana przez aw »
Avensis Verso d4d 2002
Hundai Elantra XD 2000

Offline mandes

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://www.toyota-starlet.prv.pl
Odp: Problemy z turbiną Rav4 D-4D 03'
« Odpowiedź #12 dnia: 16-11-2008, 22:46:23 »
Dzięki aw za wyjątkowo cenną wypowiedź. BTW gdzie odczytałeś błędy po kodach , masz może jakąś fachową lekturę o Rav4?
A co do Twojego problemu to Ty wymieniłeś zawór w swoim autku?

Offline aw

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 506
Odp: Problemy z turbiną Rav4 D-4D 03'
« Odpowiedź #13 dnia: 16-11-2008, 23:27:49 »
mam servisówki, w tym też do rav-4 2006 (bez silnika d4d, ale o tym silniku mam wszystko w serwisówce do AVerso  :grin:). zaworek u siebie wymieniłem. kupiłem używkę za 100zł (nowy 1250zł  <narka>). po wymianie mam odczucie, że nawet lepiej się zbiera. co do tego konkretnego błędu to ogólnie jest to "odchyłka regulacji ciśnienia doładowania"
« Ostatnia zmiana: 16-11-2008, 23:31:29 wysłana przez aw »
Avensis Verso d4d 2002
Hundai Elantra XD 2000

szad

  • Gość
Odp: Problemy z turbiną Rav4 D-4D 03'
« Odpowiedź #14 dnia: 24-03-2009, 20:48:47 »
Przed zakupem turbiny dostałem kontakt do świetnego speca od Toyoty i Lexusa, prowadzi swój warsztat na Białołęce. 

mozesz dac namiary na tego typa? niedlugo bede ujezdzal RAVa 2005 w D4D, mieszkam w okolicy wiec kontakt moze sie przydac  :grin:
« Ostatnia zmiana: 24-03-2009, 20:51:16 wysłana przez szad »


 

Beesafe.pl