Jakoś nie widzę wątku na ten temat (albo źle szukam).
Chciałbym poprosić osoby jeżdżące na tym silniku z gazem o opinię jak to wygląda, jaka instalacja, czy wszystko śmiga, na co zwrócić uwagę przy montażu itd.
Mam dość wpadania w depresję przed każdą wizytą na stacji benzynowej, a autko jest dość mocno eksploatowane (nauka jazdy) więc chylę się ku instalacji gazowej. Problem w tym, że w Toyocie tracę gwarancję na silnik. Jak Toyota wygrała u nas przetarg w WORDzie i zaczęły się masowe zakupy to w salonie bardzo straszyli, że gaz do tego silnika to absolutnie nie. Że coś na pewno padnie, wybuchnie i w ogóle, a jazda na benzynie jest porównywalna w kosztach do jazdy na gazie wliczając montaż, przeglądy, usterki. Z moich luźnych obliczeń wynika, że instalacja zwróciłaby mi się maksymalnie po pół roku.
Gazownik zaproponował mi 2600 za BRC, mówi że te które już zamontował dobijają do 40.000 bez problemów.
Jak oceniacie ryzyko poważnej awarii?