Autor Wątek: Zaparowane reflektory  (Przeczytany 34511 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

blue_point

  • Gość
Odp: Zaparowane reflektory
« Odpowiedź #45 dnia: 25-09-2006, 22:18:47 »
Witam !

Czy wie ktoś jak mozna zrobic, zeby odparowały mi przednie reflektory ?



 Niestosowanie się do regulaminu TKP.

mugger

  • Gość
Odp: Zaparowane reflektory
« Odpowiedź #46 dnia: 26-09-2006, 03:45:49 »
parujace reflektory - problem znany chyba w kazdym ave :(
http://www.tkp.org.pl/index.php/topic,351.0.html

co zrobic?
na poczatek mysle ze potraktowac suszarka...i pozbyc sie z klosza wilgoci...
...nastepnie pokusilbym sie o rozebranie reflektora, usuniecie starego sylikonu i ponowne uszczelnienie lampy nowym...
...jesli i to by nie pomoglo to probowalbym jeszcze uszczelniac z tylu reflektora

Looke

  • Gość
Odp: Zaparowane reflektory
« Odpowiedź #47 dnia: 26-09-2006, 11:40:02 »
Ave z rocznika 06' przed liftem już nie ma tego problemu, bynajmniej u mnie... odpukać  ;D puk, puk

MichaliK

  • Gość
Odp: Zaparowane reflektory
« Odpowiedź #48 dnia: 26-09-2006, 21:54:43 »
Ave z rocznika 06' przed liftem już nie ma tego problemu, bynajmniej u mnie... odpukać  ;D puk, puk

u mnie tez spokój...ani nie paruje, ani nie mam problemów z kolumna kierownicza, zawieszenie pracuje idealnie, dosłownie na palacach jednej reki moge zliczyc przypadki resetowania sie komutera pokładowego, a auto 21 pażdziernika konczy 3 lata  :D

Misiak-007

  • Gość
Odp: Zaparowane reflektory
« Odpowiedź #49 dnia: 30-09-2006, 19:03:46 »
Słyszalem ze to jest problem TOYOTY. Ja teraz po stłuczce mam ten sam problem a moim zdanie to jedynym wyjscie jest poprostu zaklejenie rantow szkla silikonem łazienkowym odpornym na wilgoc i grzybny. oraz przekrecenie skraplacza (zaslepki do dołu)
Pozdrawiam Łukasz

radaz

  • Gość
Odp: Zaparowane reflektory
« Odpowiedź #50 dnia: 01-10-2006, 11:13:34 »
Ave z rocznika 06' przed liftem już nie ma tego problemu, bynajmniej u mnie... odpukać  ;D puk, puk

u mnie tez spokój...ani nie paruje, ani nie mam problemów z kolumna kierownicza, zawieszenie pracuje idealnie, dosłownie na palacach jednej reki moge zliczyc przypadki resetowania sie komutera pokładowego, a auto 21 pażdziernika konczy 3 lata  :D

Siema !
a u mnie jest ten problem ave t25 2003, xenony po 2,5 roku zaczly parowac tzn zachodzic lekka mgielka - na poczatku prawie niewidoczna. Jako pierwszy przepalil sie lewy xenon - 800 zl netto wymiana samego zarnika, a pozniej nagle - tej jesieni zalal sie masakrycznie prawy reflaktor, nie zdazyl sie jeszcze spalic, bo wymienili caly na gwarancji. toyota toyota..... jezt alles ist moglich

wal02

  • Gość
Odp: Zaparowane reflektory
« Odpowiedź #51 dnia: 01-10-2006, 13:46:40 »
U mnie również ten sam problem. T25 2004rok produkcji. Kilkakrotnie wymieniane reflektory nadal parują. Serwis przy kolejnej reklamacji stał się agresywny i nie chce przyjmować reklamacji. Nie wiem co mam dalej robić? Kupiłem samochód który jest wielką moją pomyłką.

MaLy_RaDeK

  • Gość
Odp: Zaparowane reflektory
« Odpowiedź #52 dnia: 01-10-2006, 18:28:25 »
Wielka pomylka bo reflektory paruja ? Bez przesady  ;)

wal02

  • Gość
Odp: Zaparowane reflektory
« Odpowiedź #53 dnia: 01-10-2006, 20:14:07 »
Gdyby to były tylko parujące reflektory to rzeczywiście byłby to mały problem. Napisałem o parujących reflektorach bo taki jest temat. Jednak samochód który kosztuje prawie 100 tys. złotych takich wad nie powinien mieć i z takim stwierdzeniem chyba się zgodzisz?

MaLy_RaDeK

  • Gość
Odp: Zaparowane reflektory
« Odpowiedź #54 dnia: 01-10-2006, 20:50:57 »
W stu procentach sie zgadzam...
A co do reklamacji, to reklamuj az bedzie dobrze !

przemas071

  • Gość
Odp: Zaparowane reflektory
« Odpowiedź #55 dnia: 02-03-2008, 13:26:39 »
Cytat: jurek
CUDOWNA JAKOŚĂƒÂ† TOYOTY TO BZDURA. jak czlowiek kupi to auto to dopiero sie przekonuje jak to w rzeczywistośći wyglada ( usterek jest wiecej ). wniosek jest jeden że obiegowa opinia jest nic nie warta.NIGDY WIECEJ NIE KUPIE TOYOTY. i to bedzie ukaranie  TMP w przyszlości. innym tez bede odradzał i odradzam. klienci toyoty powinni zejść na ziemie i w dzisiejszej sytuacji zastanowić sie nad inną marka jest w czym wybierać.[/quote
  :aclap  A ja rozwiązałem wszelkie problemy ze swoją toyotą avensis z 2004. Polecam prosty i niezawodny sposób - zawarłem umowęcywilną mającą na celu przeniesienie własności przedmiotowego auta.
 W zamian kupiłem Barchettęz 1996 r z przebiegiem 87 tys.km, a ile mi kasy jeszcze zostało. . Oby wasze Avensisy dotrwały w takim stanie technicznym, w jakim jest teraz moje autko po 9 latach. Jestem pod wrażeniem. Toyota jest już tylko mglistym wspomnieniem. Mamy także  Yarisa z japonii, nawet śladu rdzy na układzie wydechowym, reszta takze bez zarzutu.
Odnośnie reflektorów - sprawa jest rozwiązana- też miałem parujace. jest opracowany przez toyotęprosty zestaw naprawczy. Wiercą otwory tam gdzie powinny być ( są tam takie wytłoczenia) , potem idą specjalne zaślepki i problem rozwiązany DEFINTYWNIE. Przestają parować . Przynajmniej tak u mnie zrobiono.   :bdance

Offline aw

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 506
Odp: Zaparowane reflektory
« Odpowiedź #56 dnia: 02-03-2008, 14:39:59 »
co do ostatniego postu... nie ma co się podniecać, teraz są takie czasy, że obojętnie jakie auto nie kupisz, to będziesz zaglądał do serwisów. niestety koniunktura na rynku, oszczędności, robią swoje. to nie te same auta co 15 lat temu.

dla przykładu np. mam starletę z 91 r na automacie i gaźniku 185tyś przebiegu, jedynie gdzie żona zagląda to wlew paliwa i tyle, auto rewelacja nic nie dolega! ale to produkcja z lat minionych  :-P
Avensis Verso d4d 2002
Hundai Elantra XD 2000


 

Beesafe.pl