Wczoraj odebrałem auto. Nowe koło pracuje o niebo lepiej niż stare, chociaż jak nagrałem film w zwolnionym tempie to też ma takie lekkie bicie na bok. Ale to nic w porównaniu z tamtym, że gołym okiem było to widać. Dodatkowo olej, płyn chłodniczy, klimatyzacji, ustawiona zbieżność, nowe świece, uszczelki + dotankowali paliwa za ok. 50 PLN (bo auto oddałem na rezerwie). Mam wrażenie, że silnik chodzi zdecydowanie ciszej od starego. Niestety z tego co mi powiedzieli, gwarancja mechaniczna na silnik nie biegnie od nowa, chociaż art. 581 kodeksu cywilnego mówi co innego (wysłałem więc zapytanie do TMPL). Przeglądy mechaniczne będą robione według starego planu i wypada mi na listopad (sądziłęm, że po wymianie będzie to rok od oddania auta, czyli maj 2019).