Myślę, że odpowiedź należy zacząć od "to zależy". Zdarza się, że ktoś sprzedaje "używane" a tak naprawdę praktycznie nowe opony - ja kupując nowe auto założyłem do niego od razu wielosezonówki a fabryczne sprzedałem jako używane za 70-80% wartości. Coś takiego jak najbardziej ma sens, ale taka okazja zdarza się raz na milion. Jeśli chcesz kupić opony, które mają najechane dobre kilkadziesiąt tysięcy to... patrz post powyżej:)