nie wiem jak jest w fabryce Toyoty, ale np. opel w Gliwicach wypuszcza do dilera auta które mają nabite koła właśnie do 3,5-4 bara, a diler po otrzymaniu auta do salonu powinien to ciśnienie wyrównać do ciśnienia właściwego (czyli do takiego jakie jest zalecane). Ale nie pytajcie sięmnie co to ma na celu ale wiem że tak jest.