hohoooo, witojcie kumie, gdzieście to byli tyle czasu:)??? swoją drogą zgodzić sięz Tobą muszę, że części ludzi ABS na pewno nie pomoże, a wręcz przeciwnie. do niedawna śmigałem na Vectrze bez ABSu i nie narzekałem, dopiero teraz siętaki burżuj zrobiłem:)
z hamowaniem masz racjęna nierównej drodze abs przeszkadza, bo koło jest podbijane i kicha... ale musisz przyznać że w warunkach do których został stworzony, ( czyli jak Ci jakiś matołek wyskoczy pod koła na autostradzie, bo mu sięnagle zachce wyprzedzać ), gdzie jest równo, ale czasem mokro, to już niejednemu życie uratował...
i broń boże nie mam nic do kanadyjskiej wersji - "mniej elektroniki - mniej sięmoże zepsuć" - stare merce robiły po milion km i było spoko, a teraz co? auto ma nasrane za przeproszeniem elektroniki, waży półtorej, czy 2 tony i żeby je ruszyć z miejsca to trzeba ze 200koni, a jak coś Ci padnie w trasie to leżysz i kwiczysz... no ale taki to już urok rozwoju cywilizacji