No cóż, ta wędrówka segmentów jest wynikiem rywalizacji kapitalistów o klienta. Z głodu one tak mają
Jak klient był świadomy i uświadomiony, to cieszył się, że coraz więcej części w "kredensie" było z plastiku albo i w ogóle znikało, bo to oznaczało dalsze doskonalenie i podnoszenie zdolności obronnych bratnich państw, a świadomy obywatel mógł się tym wyłącznie radować. A teraz co? Takiej corolli to nawet do rozjechania obrzydliwego zachodniego finansisty nie można użyć, bo ma za dobry wynik NCAP
A poważniej, to ja się z tego cieszę, bo mamy większy wybór - dawniej na skali były na przykład trzy auta, a teraz pięć. Ktoś, komu dawniej w zupełności starczała (rozmiarem) corolla, teraz spokojnie mieści się w yarisie. A bagaż może nadać kurierem
Ale niedługo i u nas pojawi się yaris z kufrem