Autor Wątek: Starlet ep91, duże spalanie, wysoka temperatura  (Przeczytany 6220 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Darthf

  • Początkujący
  • Wiadomości: 1
Starlet ep91, duże spalanie, wysoka temperatura
« dnia: 22-08-2014, 17:16:18 »
Witam.
Od 3 miesięcy mam Starletkę 97 rok, zgazowana. Od kiedy ją kupiłem ma problemy z szybkimi skokami temperatury w korkach i przy jeździe na niskich biegach. Kupiłem ją bo panowie z serwisu byli na 100% pewni, że nie otwiera sie termostat, głupi uwierzyłem i teraz dzieją sie różne cuda. Oczywiście termostat wymieniłem na nowy firmy HKT jednak problem pozostał. Wymieniłem płyn chłodnicy, żadnych śladów oleju ani innego syfu. Czujnik temperatury ponoć był wymieniany, ale z racji tego, że właściciel wspopminał, że ten czujnik sprawdzał jakis i nie wiadomo co z nim zrobił, kupiłem oryginał uzywany, dzis będę wymieniał. Chłodnica równomiernie sie nagrzewa, wentylator działa. Dodatkowo od jakiś 2 tygodni spalanie wzrosło mi z ok 7l gazu na 100km do ok 12,5l (na 25l gazu robie ok 200km). Starletka straciła też trochę na mocy, wolniej wkręca sie na wysokie obroty. Gaz też regulowałem, wymieniłem filtry i inne pierdoły eksploatacyjne i jednocześnie sprawdzili mi sondę lambda, działa w całym zakresie. Ostatni sprawdziłem czy  komputer nie wywala błędu. Wywaliło mi błąd 22 (czujnik temperatury), po odpieciu akumulatora błąd zniknął i do tej pory sie nie pojawił. Ostatnio silnik zaczał też głośno pracować, ponoć luzy na zaworach do regulacji. I teraz pytanie, czy zbiór tego wszystkiego może świadzczyć o duzym zużyciu silnika i konieczności remontu? Co jeszcze może powodować takie objawy? Dodam, że spaliny są "przezroczyste", nie widać ani pary ani czarnego dymu (nawet przy gazowaniu), choć dziwi mnie, że koniec rury wydechowej jest okopcony na czarno.
« Ostatnia zmiana: 22-08-2014, 17:19:54 wysłana przez Darthf »

ts_Alpin

  • Gość
Odp: Starlet ep91, duże spalanie, wysoka temperatura
« Odpowiedź #1 dnia: 21-02-2015, 21:49:15 »
Wiem, ze temat odgrzewam. ALe może to potomnym pomóc.
Otóz właśnie wszystkiemu winne będą właśnie zawory. Luzy pewnie już nie te.Oczywiście to tylko przypuszczenie ale jest to wysoce prawdopodobne.


 

Beesafe.pl