No i u mnie wywaliło wczoraj przy pierwszym śniegu "Usterka systemu PCS, Odwiedź stację obsługi" Samochód następnie w nocy stał w garażu, przetarłem radar i mimo tego dzisiaj dalej ten sam komunikat i miganie kontrolek. Zaczyna mnie to już wkurzać, bo wygląda na to, że CHRy to najbardziej awaryjne Toyoty
. Najpierw problemy z nawigacją, potem pierwsza kampania naprawcza, teraz druga plus to. Wygląda na to, że system elektroniczny auta jest bardzo niedopracowany. Czyżby system PCS nie przewidywał opadów śniegu, a może jest uczulony na biały kolor? Aż się boję myśleć ile jeszcze usterek wyjdzie i boję się jechać tym autem w dłuższą trasę. Cos mi sie wydaje, że Toyota zaoszczędziła na testach, przerzucając testy na użytkowników.