.: GARAŻ :. > Starlet
Zagubione kluczyki
(1/1)
biedronka:
Witam wszystkich starletowiczów :)
Przychodzę do Was z prośbą o pomoc. Zgubiłam jeden jedyny kluczyk do mojej błękitnej strzały. Szczerze mówiąc - wolę uniknąć ściągania ślusarza, włamu do samochodu itp., jeśli da się to obejść inaczej (z natury jestem kombinatorką, proszę się nie dziwić, zresztą jak większość chyba osób tutaj... :cheesy:).
Myślę, że idzie to obejść kluczykiem z bliźniaczego egzemplarza (kiedyś facet na parkingu przez przypadek otworzył nam starletkę kluczykiem od corsy, a zorientował się w pomyłce z samochodem dopiero po wnętrzu).
Stąd moje pytanie: czy jest tu ktoś z Krakowa lub ewentualnie Małopolski? Mój model to P8.
Z góry dzięki za odzew :-)
AGILESS:
Odezwij się na PW do kolegi Marcina http://forum.toyotaklub.org.pl/index.php?action=profile;u=1463
Jeśli nie znajdzie czasu, to wyślę Ci kluczyk toyotowy, może się uda, bo to znany temat ze starszych aut. Wycierają się kluczyki zapadki i odjechać można za pomocą śrubokręta :)
Problem:
A tam są bolce do wciskania aby zamknąć wewnątrz? Takie co chodzą góra-dół? Czy może przycisk przy klamce? Mi się udało opuścić szybę kierowcy na tyle aby powstała szpara, a potem długi pręcik, aby wcisnąć wspomniany przycisk w przeciwnych drzwiach.
biedronka:
Sytuacja sama się rozwiązała - zguba się znalazła :) dzięki za pomoc tak czy siak ;)
Nawigacja
Idź do wersji pełnej