Macie u siebie w Corollkach dziwne zjawisko na kierownicy np. jak odpalacie z rana autko lub po dłuższej przerwie?
Chodzi mi o pierwsze poruszenie kierownicy, gdzie nastepuje taki jakis dziwny odgłos jakby odblokowywania sie kół, czy "zastania" się układu kierowniczego?
Jest takie głuche puknięcie podczas próby obrotu, lekkiego poruszenia kierownicy celem rozpoczęcia jazdy?
Mam 8k km nie było tego wczesniej. Zastanawia mnie co to jest, występuje teraz za każdym razem, jak auto stoi ok pół godziny/godzinę, a zawsze po dłuższym postoju ok 8h.
Na kierownicy podczas jazy nie odczuwam luzów, co to u licha moze byc? Mam 1.2 silnik, ale moze to dotyczyć również hybryd, nie wiem.
Dodatkowo jest cholernie głośna praca skrzyni manualnej, na dwójce najgłośniej, ale w trasie też ją słychac. Zastanawiam się czy to sie bedzie pogłębiać, czy TTTM.