Może mazanie zależy od płynu do spryskiwacza ?
U mnie jakieś 3 tyg. temu miałem wymianę pióra (w skrócie: oryginalne najpierw mazało, potem przestało, potem znów mazało, a przed samą wymianą przestało, ramienia ostatecznie mi nie zmienili bo w dniu wymiany w ogóle nie widać było problemu mazania).
Po wymianie nowe ładnie zbierało (tak jak i przed
) ale kilka dni temu wlałem inny płyn (wcześniej jechałem na zimowym BP, a teraz zimowy Orlen) i zaczęło mazać ale inaczej niż wcześniej, tzn. pierwsze dwa ruchy trochę mażę, a po trzecim prawie znika, po kolejnych kilku sek. całkiem czysto.
W sumie to ten z Orlenu chyba lepszy od BP bo nawet przy znacznych mrozach nic nie przymarzało.
Taka historia, chyba Kiełek kiedyś dobrze wyprorokował, że to się nie skończy tak szybko ...