Masz całkowitą rację. Ja też wszystkim polecam pożegnać się z firmą Toyota, która ma kompletnie kosmiczne ceny serwisu. Nie kupujcie u nich samochodów. Może wygląda to rzeczywiście dość przystępnie przy zakupie. Później tak was oskubią, że sobie tego nie potraficie wyobrazić. Skasują Was w sposób niewyobrażalny patrząc jak to jest u innych dealerów, np. BMW czy Audi a nawet Fiat. Zwrócicie uwagę, że już nigdy nie spotkacie w salonie Toyoty osoby, która Wam sprzedawała samochód (np. po 2 miesiącach). Traktują swoich ludzi jak niewolników. Sprzedał - firma zarobiła, więc wy...dalaj. Zarobili swoje i potem zwalniają najlepszych sprzedawców i konsultantów. (vide Toyota Dobrygowski w Krakowie). Jeśli ktoś chce niech tam serwisuje - poniżej 2000 tysięcy będzie trudno za pierwszy tzn. serwis po 30.000 km, czyli wymianę oleju i sprawdzenie - jak to oni mówią - baterii. Ostatnio w serwisie BMW za przegląd zapłaciłem 500 PLN,- wliczając koszty oleju i filtrów. Powodzenia, kupujcie i serwisujcie Toyoty w autoryzowanych stacjach!