Na wstępie dzień dobry wszystkim.
Do tej pory występowałem tu jako obserwator / gość bez konta.
Teraz jestem już "pełnoprawnym" posiadaczem Toyoty CH-R więc witam raz jeszcze klubowiczów i od razu piszę z pierwszym pytaniem / problemem.
Czy w Waszych CH-R też występuje dziwny dźwięk po załączeniu klimatyzacji? Ciężko go opisać. Metaliczny / nieregularny.
W pierwszym momencie myślałem, że coś obciera na klockach, ale nie. Po wyłączeniu klimatyzacji dźwięk praktycznie od razu ustaje.
Dość irytujące, szczególnie w hybrydzie, która przecież przy niskich prędkościach i jazdy po mieście jest ultra cicha.
To normalne? Ten "typ" tak ma? Może ktoś ma jakiś pomysł co to jest i od czego zależy i czy można to jakoś wyeliminować?
W moim drugim samochodzie wyposażonym w klimę takiego efektu nie mam... i dodam, że ten samochód jest 10 lat starszy i daleko mu do segmentu premium
Informacyjnie - moja CH-R to 2020 rocznik, hybryda 1.8. Sel. Nie jest to demówka, jestem pierwszym właścicielem. Ogólnie nowa sztuka bez żadnych przygód.
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam