Akurat przy 60 tys. km szykowałem się na wyjazd, zrobiliśmy więc przegląd w ASO w Gdańsku. Przegląd w wersji standard - w tym "sprawdzenie elementów zawieszenia przód i tył".
Wszystko było OK, więc spokojnie wyjechaliśmy. No i na wyjeździe zaczęły nas dochodzić odgłosy przy prędkości ok 85km/h - coś jakby delikatne buczenie lub wibracje. Jakby na autostradzie jechać po pasie rozdzielającym, tylko znacznie delikatniej. I praktycznie tylko przy prędkości 85km/h. Szybciej lub wolniej - cisza.
Postanowiliśmy się tematem zająć po urlopie. W międzyczasie, jeszcze podczas wyjazdu, owo buczenie "przesunęło" się na prędkość ok. 120 km/h. No i tak już zostało.
No i wybraliśmy się do tego samego ASO - mieliśmy termin na akcję wymiany poduszek - i zapytaliśmy również o to. No i usłyszeliśmy, że powodem buczenia są łożyska z tyłu - jedno jest w fatalnym stanie, drugie w nieco lepszym, ale też do wymiany. Ponoć wystarczyło im zakręcenie kołem, żeby to sprawdzić.
No i tu moje pytania:
1. Czy, jeśli to faktycznie łożyska, nie powinno to "wyjść" na przeglądzie?
2. Czy cena za wymianę (Yaris III, 1.33L Dual VVT-i, 2016) - 2,5 tys. PLN nie jest zbyt wygórowana?
3. Czy to faktycznie mogą być łożyska? Poza "buczeniem" nie ma innych objawów.
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Maciek