Panowie, od ok miesiąca probuję znaleźć i wytępić gada
Auto nigdy nie było uderzone, jest w idealnym stanie, pierwszy właściciel.
Mialo zaraz po wyjeździe z salonu mała szkodę parkingową na przednim zderzaku, ktoś cofnął w mojego tojtoja i zderzak ugiął się na tyle, że złamały się te małe ząbki w górnym wlocie powietrza, ale to było 7 lat temu
Dźwięk pojawia się powyżej 80kmh i chyba jest związany z opływem powietrza
Zanika gdy przykleję się do zderzaka dużego busa, albo ciezarowki na autostradzie
Nie jest związany z pracą silnika, skrzyni biegów, klimatyzacji
Sprawdziłem osłonę wydechu,, spinki trzymajace plastiki pod autem i we wnękach na koła
Znalazlem luźny, ale nadal umocowany kawałek plastiku na dole przedniego zderzaka, tam gdzie mamy dolny wlot powierrza obok lewego halogenu. Za tą kratką mam tam spory kawalek czarnego plastiku ok 10x10cm dość swobodnie poruszający się. Po unieruchomieniu świerszcz nadaje jakby ciszej, ale z tą samą częstotliwością
Też macie ten plasticzek w swoich autach?
Ponizej video
https://youtu.be/PNKKUQ--sNw
