Wczoraj był montaż i pierwsze testy. Jeśli nasz Pan Tester sam się nie udzieli, to postaram się sam odpowiedzieć na ewentualne pytania.
Dziś były nanoszone ostatnie poprawki i (mam nadzieję) ostatni prototyp poszedł do produkcji.
Jeśli dobrze pójdzie to w przyszłym tygodniu będzie gotowy produkt. Przymierzymy, przejedziemy, jeśli wszystko zagra tak, jak jest planowane, to ruszamy z serią.
Osłona jest robiona tak, żeby nic nie wiercić, nie gwintować i żeby każdy średnio uzdolniony właściciel mógł ją zamontować sam, o ile tylko dysponuje kanałem i godziną wolnego czasu (z przerwą na piwo/fajkę*). *niepotrzebne skreślić
Ma uniemożliwiać (a co najmniej bardzo mocno utrudniać) zarówno wycięcie jak i wyjęcie (jeśli by już jakiś ambitny dał radę przez nią coś uciąć) obydwu katów.
Nie zmniejsza prześwitu auta (patrząc z boku nie wystaje poniżej podłużnic pod kabiną), jak również jest na tyle pancerna, że w razie zawadzena o coś nie pozwija się i nie urwie.
Cenowo w granicach 550 brutto (czekam na finalną wycenę po ostatnich poprawkach). W zestawie instrukcja montażu, podkładki i nakrętki montażowe (do wyboru zwykłe lub zrywalne) i choinka o zapachu kokosowym do malucha
Gdyby ktoś był zainteresowany szczegółami, to proszę do mnie na marcin(zwierzę człekokształtne)3vz.pl