Autor Wątek: Land Cruiser News  (Przeczytany 35170 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Jackal

  • Gość
Land Cruiser News
« dnia: 19-08-2004, 17:04:52 »
Toyota wprowadza na rynek odnowionego Land Cruisera.

Zmiany dotyczą wszystkich wersji tego modelu.

Przede wszystkim pojazdy otrzymają nowe skrzynie biegów. Jednostki manualne będą od tej pory sześciobiegowe, a automatyczne - pięciobiegowie. Ponadto zmodernizowano silniki wysokoprężne D-4D, z którymi owe przekładnie będą współpracować. Moc 3-litrowego silnika diesla wzrosła minimalnie (ze 161 do 164 KM), jednak aż o 20 procent wzrósł moment obrotowy, który wynosi teraz 410 Nm i jest to wartość dostępna już od 2000 obr/min.

Dzięki temu samochód do setki ma przyspieszać o ponad sekundęszybciej (w 11.4 s), a zużycie paliwa ma być delikatnie mniejsze.

Niewielkie zmiany, które skutkować mają mniejszym spalaniem wprowadzono również w 4-litrowym silniku benzynowym. Ponadto zmodernizowano elektronikępokładową, w tym system nawigacji satelitarnej.

(Toyota)

Offline E9

  • Toyot Zmotoryzowany
  • ****
  • Wiadomości: 1748
  • Płeć: Mężczyzna
Land Cruiser News
« Odpowiedź #1 dnia: 31-08-2004, 19:12:23 »
dorzucędo tego jeszcze 2 nowe skrzynie biegów - 6 reczną i 5 automat

 8)

Connect 1.8TDCi 109KM i 260Nm by Vtech :)
Tego słucham - http://www.polskastacja.pl - Lata 80-90

Darus

  • Gość
Land Cruiser News
« Odpowiedź #2 dnia: 31-08-2004, 22:15:14 »
Czyli zmiany silnikowe...

bo przeciez Land 100 przeszedl juz facelifting, a z tego co wiem to drugi faceliftingu sie nie robi...

Jackal

  • Gość
Land Cruiser News
« Odpowiedź #3 dnia: 01-09-2004, 10:50:49 »
Czasem robi, ale tego nie ogłasza :-)

Zmiany dotyczą silnika, info o skrzyniach nie znalazłem, ale jest to możliwe i logiczne.

Offline mandes

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://www.toyota-starlet.prv.pl
Land Cruiser News
« Odpowiedź #4 dnia: 02-09-2004, 12:17:46 »
I jeszcze jedno.... Prędkość maksymalna dzieki nowym silnikom wzrosła o 8km/h!!!!!!! to niewiarygodna róznica, Przyznajcie sami ;). Zresztą nie o tu chodzi w tego typu autkach.

Offline E9

  • Toyot Zmotoryzowany
  • ****
  • Wiadomości: 1748
  • Płeć: Mężczyzna
Land Cruiser News
« Odpowiedź #5 dnia: 02-09-2004, 12:19:43 »
Cytuj (zaznaczone)
info o skrzyniach nie znalazłem


znalazłeś - na samym początku swojego postu - to ja sie "nie wczytałem"  :oops:


 8)

Connect 1.8TDCi 109KM i 260Nm by Vtech :)
Tego słucham - http://www.polskastacja.pl - Lata 80-90

Jackal

  • Gość
Land Cruiser News
« Odpowiedź #6 dnia: 02-09-2004, 12:43:23 »
Tu nie prędkość jest ważna, tylko moment i kultura pracy jednostki.

Offline E9

  • Toyot Zmotoryzowany
  • ****
  • Wiadomości: 1748
  • Płeć: Mężczyzna
Land Cruiser News
« Odpowiedź #7 dnia: 02-09-2004, 13:04:30 »
no i mozliwości terenowe - przypuszczam że w "6" jedynka jest tak krótka że lepiej odrazu ruszać z "2"


 8)

Connect 1.8TDCi 109KM i 260Nm by Vtech :)
Tego słucham - http://www.polskastacja.pl - Lata 80-90

Jackal

  • Gość
Land Cruiser News
« Odpowiedź #8 dnia: 02-09-2004, 13:16:27 »
A widzieliście Lexusa GX (dostępny tylko w USA), który do złudzenia przypomina Land Cruisera ???

 :arrow:  Lexus GX (2004)

Offline E9

  • Toyot Zmotoryzowany
  • ****
  • Wiadomości: 1748
  • Płeć: Mężczyzna
Land Cruiser News
« Odpowiedź #9 dnia: 02-09-2004, 13:43:22 »
różnice stylistyczne to drobiazgi tylko cena pewnie znacznie inna

 8)

Connect 1.8TDCi 109KM i 260Nm by Vtech :)
Tego słucham - http://www.polskastacja.pl - Lata 80-90

Jackal

  • Gość
Land Cruiser News
« Odpowiedź #10 dnia: 02-09-2004, 14:20:31 »
Kolorki we wnętrzu Lexów bardzo mi siępodobają - beże i jasne drewno, wszystko w ciepłych pastelowych kolorach.

Ceny w USA:

Lexus GX od $46.000
Toyota Land Cruiser od ... $55.565 tylko że to setka i odpowiada Lexusowi LX od $65.100 ;-)

 :arrow: TUTAJ masz całą gamęToyoty w USA. Niestety Lex GX odpowiada znanej w Europie wercji Land Cruiser 90, a takiego nie ma w USA, jest tylko inny model - Sequoia.

Darus

  • Gość
Land Cruiser News
« Odpowiedź #11 dnia: 04-09-2004, 23:49:11 »
Tego Lexusa podobnego do setki widzialem w Polsce, a dokladnie we Wrocku jakis koles takim Lexem jezdzi... ale jakos te swiatla z prozdu podchodzace pod okragle nie przypadly mi do gustu.

Jackal

  • Gość
Land Cruiser News
« Odpowiedź #12 dnia: 06-01-2005, 13:50:50 »
Toyota zaleca gaz...

Dobrą wiadomość dla miłośników samochodów Land Cruiser podała Toyota Motor Poland.

Do samochodów z silnikiem benzynowym V6 o mocy 250 KM (najmocniejszy w klasie silników sześciocylindrowych) dodawana jest gratis instalacja gazowa Prins z sekwencyjnym wtryskiem 4 generacji VSI. W praktyce oznacza to, że przy obniżonej promocyjnie cenie samochodu benzynowego jego wartość zrówna sięz Land Cruiserem wyposażonym w silnik wysokoprężny.

Butla, w kształcie koła zapasowego, o pojemności 80l - schowana jest pod bagażnikiem, ale nie ogranicza tzw. kąta zejścia i nie przeszkadza w jeździe terenowej. W istocie jazda tym samochodem na gaz znacznie zmniejsza koszty eksploatacji, a nowoczesna instalacja najwyższej klasy pozwala na indywidualną regulacjępodawanego paliwa. Gaz wtryskiwany jest sekwencyjnie, szybciej i bardzo precyzyjnie zgodnie z sekwencją wtrysku benzynowego. Jazda na gaz nie zmniejsza walorów użytkowych tego auta, a nawet uzyskuje sięwiększą sprawność pracy silnika i świadomość o ekologicznie czystych spalinach.

YOTA

  • Gość
Land Cruiser News
« Odpowiedź #13 dnia: 01-02-2005, 06:27:11 »
W lutowym numerze "Auto Motor i Sport" w dziale fascynacje  wyprawa Land Cruiserami po bezdrożach  KOSTARYKI.
  " Poddaliśmy je też próbie dżungli -oczywiście, nie jeżdżąc po dzikim lesie , ale po z grubsza przetartym szlaku."

Jackal

  • Gość
Land Cruiser News
« Odpowiedź #14 dnia: 08-02-2005, 13:24:43 »
(K)raj na ziemi -  Toyota Land Cruiser

Kostaryka niezbyt często gości na łamach światowej prasy czy w telewizji. Może to zresztą i dobrze, bo dzięki temu pozostaje oazą spokoju. Tylko nieznacznie spokój ów zakłóciła Toyota, organizując tu prezentacjęodnowionej terenówki Land Cruiser.



Japończycy dobrze wiedzieli co robią wybierając na miejsce testów AmerykęŚrodkową. Po pierwsze, Land Cruiser uchodzi za auto, które "może wszystko"; po drugie, na kostarykańskim rynku Toyota jest liderem sprzedaży. Pierwsze Land Cruisery pojawiły siętu w latach sześćdziesiątych; część z nich pewnie jeździ do dziś, bowiem na drogach i bezdrożach Kostaryki można spotkać całe spektrum aut terenowych z ostatnich kilkudziesięciu lat. Wynika to jednak nie z dbałości tamtejszych macho o swój wizerunek, ale jest podyktowane "okolicznościami przyrody". Nierzadko asfalt kończy siętuż za rogatkami miasteczka, a to, że na mapie jest droga, nie musi oznaczać, iż ma ona asfaltową czy betonową nawierzchnię. Jeśli dodać do tego górzystość terenu oraz obfitość tropikalnych deszczów, wybór jest jasny: dla większości mieszkańców koń albo terenówka są jedynymi możliwymi środkami lokomocji.  

 

Koni nam nie użyczono (pewnie i tak by sięnikt nie umiał nimi "posłużyć"), ale terenówki owszem, i to właśnie rzeczone Land Cruisery, podrasowane na sezon 2005. Tym razem inżynierowie Toyoty pogrzebali tylko w środku, a zaczęli od silnika wysokoprężnego 3.0 D-4D./.../ Nowe są także skrzynie biegów - sześciobiegowa mechaniczna oraz pięciostopniowy automat./.../ Podczas trzech dni jazd "zrobiliśmy" Land Cruiserami około 700 kilometrów, z czego połowa to trasy poza utwardzonymi drogami. Jedynie raz zdarzyła nam siępoważniejsza opresja - nie mogliśmy o własnych siłach wyjechać z błota. Gdy podczas przerwy spokojnie raczyliśmy sięspecjałami miejscowej kuchni, nad przygotowanym naprędce parkingiem przeszła potężna ulewa. Z szosowymi oponami szanse ruszenia pod góręw błotnistej mazi spadły do zera - ale w końcu byliśmy tam grupą. /.../  



Costa Rica" to po hiszpańsku "bogate wybrzeże". Taką nazwęnadał tym ziemiom Krzysztof Kolumb, który dotarł tu w 1502 roku i został przez miejscowych wodzów sowicie obdarowany złotymi ozdobami. W rzeczywistości, przez wiele lat Kostaryka była jedną z najbiedniejszych hiszpańskich kolonii w Ameryce. Roślinę, która zapewniła mieszkańcom względny dostatek, czyli kawę, zaczęto eksportować do Europy dopiero 10 lat po uzyskaniu niepodległości (w 1821 roku). Dziś kawa to jedna z podstaw kostarykańskiej gospodarki, a trzeba przyznać, że miejscowi potrafią ją wyśmienicie przyrządzać./.../ Oczywiście, w okolicach stolicy - San Jose - oraz innych większych miast jest sporo całkiem porządnych dróg i tu przeważają samochody osobowe. Ruch bywa spory, szczególnie na międzynarodowej szosie numer jeden, zwanej transamericana. Zwraca uwagęniemała ilość samochodów względnie nowych, i to tych z wyższych półek. Wynika to nie tyle z zamożności Kostarykańczyków (chociaż na tle innych krajów regionu Kostaryka jest dość zasobna), ile z ich przedsiębiorczości. Duża część tych Land Cruiserów, 4Runnerów czy Pajero to auta kupowane w Stanach Zjednoczonych, na aukcjach organizowanych przez towarzystwa ubezpieczeniowe. Krótko mówiąc, są to wyklepane "rozbitki".  

 

Pokrewieństwo motoryzacyjnych dusz mieszkańców Kostaryki i Polski zauważamy też w innej dziedzinie. Mianowicie, nadjeżdżający z przeciwka mają zwyczaj mrugać światłami, ostrzegając przed kontrolą radarową. Na głównych drogach tych kontroli jest mnóstwo, przeważnie można sięna nie natknąć tuż za znakami ograniczenia prędkości. I tyle podobieństw. Reszta to już egzotyka i jeszcze raz egzotyka.

(Tekst Tomasz Jaźwiński, zdjęcia autor i Toyota)
 
Pełna treść artykułu ukazała sięw auto motor i sport 02/2005 na str. 72  


 

Beesafe.pl