Wątek: Spalanie/awaryjność na bardzo krótkich odcinkach

[lolek]

Cześć,
przeglądnąłem temat spalania na krótkich odcinkach ale niestety nie znalazłem odpowiedzi na pytanie.
Zastanawiam się nad ewentualną opcją zakupu hybrydy - auris hatchback - na miasto ale będą to raczej bardzo krótkie odcinki rzędu 2-5km maksymalnie.
Pytanie jak wygląda spalanie na tak krótkich odcinkach?
Jak wygląda awaryjność podzespołów?
Dla przykładu dotychczas w samochodach zwykle co rok/dwa robimy regenerację hamulców gdyż te po prostu się zapiekają - za krótkie odcinki i jazda kawałek dwupasu kilka razy światła, prędkość maks 60km/h.
Z silnikami problemów brak - odpowiednio skrócone okresy serwisowe. 

Czy jest szansa osiągnąć spalanie poniżej 8/100 albo chociaż poniżej 9 w zimie?
Z góry dziękuję za pomoc.

[Stivo]

Większość przejdziesz na prawdzie jeśli w zimie wylaczysz grzanie. Myślę że spokojnie poniżej 6 zejdziesz. A jak dojezdzalem 8km to wychodziło zazwyczaj 5.

[Zbig]

Tu nie tyle chodzi o długość przejazdów tylko o długość całego przebiegu jaki chcesz zrobić tym autem.

[fazibazi]

krótkie odcinki rzędu 2-5km maksymalnie

Hybryda się nie sprawdzi, tzn nie wyciśniesz z niej wiele a kosztuje więcej...wiadomo.
Ad.1 Dalekie od katalogowego
Ad.2 Dużo zimnych startów ale to dla każdego silnika jest katorga. Zależy jak długo planujesz je użytkować i to chyba zakup używki wchodzi w grę? Bo jeżeli zastanawiasz się nad nowym .....

Co do ostatniego to jest taka szansa ale ten silnik nagrzewa się wolniej niż diesel, jazda w czapce i kurtce   lepiej kup małą benzynę na takie krótkie odcinki. Latem owszem może ci się uda zejść poniżej 5-6l.

Stivo 8 km to prawie 2x dalej niż zakłada lolek.

[lolek]

Tak, w grę wchodzi używka.
Obecnie jest to luźne rozmyślanie czy jest sens się w to pakować.
Użytkowanie, zależnie jaki się trafi egzemplarz ale raczej chyba do końca. Nowe nie wchodzi w grę, nie ma sensu.

Przy obecnych dystansach i z rozgrzewaniem się benzyny nie jest tak tragicznie ale nie czarujmy się przy dużych mrozach jest problem więc ta czapka itd to nie problem.
Mała benzyna niestety nie bardzo się sprawdzi ze względu na teren górzysty i dwupasmowe drogi

[Jasio]

Mała benzyna niestety nie bardzo się sprawdzi ze względu na teren górzysty i dwupasmowe drogi

Pisałeś, że prędkość max 60 km/h więc czemu mała benzyna ma się nie sprawdzić? Dorzucić do tego gaz i będzie ok:) Z jednej strony niby przełączy się na gaz w połowie drogi, ale z drugiej strony jak ma żłopać w zimie średnio te 9 litrów to lepiej, żeby chociaż po części było to 2 razy tańsze LPG niż Pb:)

[kolektor77]

Też jeżdżę na krótkich odcinkach (rano 8km). Spalanie średnio zimą 6-6.5l. W kwestii ogrzewania - na tak krótkim odcinku włączanie ogrzewania większego sensu nie ma ale komfort jakiś mam - albowiem załatwia mnie grzanie od drugiej strony i polecam rozejrzeć się nad wyposażeniem z podgrzanymi fotelami.

[wojtek_pl]

2 - 5 km to rower albo jakiś fajny skuter 125 cm3 jeżeli nie masz prawa jazdy na motor. 

Ewentualnie mały silnik benzynowy. Hybryda niekoniecznie się sprawdzi, gdy będzie pracować cały czas na zimno - nie ma jak naładować akumulatora.

Głupio to zabrzmi ale polecałbym może jakieś elektryczne auto lub hybrydę plugin. Taki kawałek pojedziesz tylko na prądzie z gniazdka, z nocnego ładowania tanim prądem.

[Zbig]

Hybryda niekoniecznie się sprawdzi, gdy będzie pracować cały czas na zimno - nie ma jak naładować akumulatora.

Odzyskiwanie energii przy hamowaniu i zwalnianiu działa tak samo bez względu na temperaturę silnika spalinowego.  Widzę tu inny potencjalny problem - zimna bateria trakcyjna ma zmniejszoną pojemność i nie wiadomo czy jej wystarczy?  Aczkolwiek przy ruszaniu na zimno auto korzysta dość mocno z baterii więc robi się sporo miejsca na odzysk.

[Zbig]

na tak krótkim odcinku włączanie ogrzewania większego sensu nie ma

To co robisz z parującymi / zamarzającymi szybami?

[fazibazi]

zimna bateria trakcyjna ma zmniejszoną pojemność i nie wiadomo

Zbigu pojemność ma taką samą (ewentualnie z wiekiem maleje) ale w niskich temperaturach zakres Amper dostępnych do i z baterii jest mocno ograniczany przez ECU. Jest zależny od temperatury baterii HV. Najlepiej jest w zakresach temp ok 20-35stc. Jazda z HA zimą to ładnie wyjaśnia (chorągiewki po prawej od "amperomierza" baterii HV). Polecam wątek:

http://forum.toyotaklub.org.pl/index.php/topic,39805.0.html

Optymalna (ale może być lepiej- akurat nie mam screenów innych):




Bateria przeładowana i gorąca (czyli więcej wyjmiemy a mało już włożymy):



Zimnej nie mam ale wtedy te chorągiewki są prawie równe sobie a nawet się mijają.

O zrobiłem dziś specjalnie dla was, taką 11st C "zimną":

[wojtek_pl]

Hybryda niekoniecznie się sprawdzi, gdy będzie pracować cały czas na zimno - nie ma jak naładować akumulatora.

Odzyskiwanie energii przy hamowaniu i zwalnianiu działa tak samo bez względu na temperaturę silnika spalinowego.  Widzę tu inny potencjalny problem - zimna bateria trakcyjna ma zmniejszoną pojemność i nie wiadomo czy jej wystarczy?  Aczkolwiek przy ruszaniu na zimno auto korzysta dość mocno z baterii więc robi się sporo miejsca na odzysk.

W tym sensie, że zimny silnik spalinowy będzie cały czas włączony i wyłączy się dopiero przy dojeździe na miejsce. Czyli w zasadzie cała podróż będzie przy zużyciu paliwa na poziomie 12l/100km. I nie bardzo będzie kiedy korzystać z akumulatora.

[Zbig]

W tym sensie, że zimny silnik spalinowy będzie cały czas włączony i wyłączy się dopiero przy dojeździe na miejsce. Czyli w zasadzie cała podróż będzie przy zużyciu paliwa na poziomie 12l/100km. I nie bardzo będzie kiedy korzystać z akumulatora.

To nie jest takie proste.  Przyjrzyj się co się dzieje jak ruszasz na zimno - silnik spalinowy cały czas pracuje a równolegle wskaźnik baterii traci na kilkuset przejechanych metrach ze dwa paski.  W ruchu miejskim praktycznie przez cały czas masz kombinację napędów silnik spalinowy-generator-silnik elektryczny-bateria.  W zimie spalinowemu po mieście rozgrzewanie zajmuje 2-3 km więc na odcinku 5 km już można tryb eV wykorzystać.   Z moich obserwacji zużycia paliwa przez hybrydę i spalinowy w trudnych warunkach wynika, że hybryda utrzyma przewagę w zużyciu paliwa rzędu 2-2,5 l/100km - czyli taką samą jaką uzyskuje przy dłuższych przebiegach.

[kolektor77]

na tak krótkim odcinku włączanie ogrzewania większego sensu nie ma

To co robisz z parującymi / zamarzającymi szybami?

Nic, mam garaż ;-)
Ale fakt, gdy nie miałem, trzeba było korzystać z grzania i wtedy spalanie było większe.

[lolek]

Ewentualnie mały silnik benzynowy.

jak wcześniej zaznaczyłem, mała benzyna się nie bardzo sprawdza.

jakieś elektryczne auto lub hybrydę plugin

kwestia ceny, obecnie elektryki są niestety w cenach zaporowych hybryda plug-in już lepiej ale nadal ceny kosmiczne.

z nocnego ładowania tanim prądem.

nie bardzo rozumiem "tani prąd w nocy". Jeżeli jednak chodzi o nocną taryfę to niestety nie wchodzi w grę w moim przypadku jest to całkowicie nieopłacalne.

Czyli w zasadzie cała podróż będzie przy zużyciu paliwa na poziomie 12l/100km

byłoby to fatalne, obecna benzyna zamyka się w zimie w ilości 9.5/100 fajnie byłoby zejść niżej w okolice powiedzmy 8

Z moich obserwacji zużycia paliwa przez hybrydę i spalinowy w trudnych warunkach wynika

czy możesz doprecyzować jakie to są trudne warunki? Chodzi o krótkie odcinki jak wspomniałem, czy może coś innego?