Witam, podepne sie pod temat . Toyota RAV4 2.0 D4D 2005r. Tydzień temu zaczela swiecic się kontrolka oleju .Auto było u mechanika ,niby wszystko sprawdzone ,mechanik powiedzial ze to czujnik cisnienia oleju , normalnie wszystko jest ok. Po dwoch dniach jechalem do Niemiec 1000 km ,kontrolka dalej swiecila ,po 800 km zatankowałem auto do pelna ale zaraz 15 km pozniej zapalila sie kontrolka silnika i brak mocy ,reakcje na gaz po parunastu sekundach dopiero wskakiwało troche na obroty ale po odpuszczeniu gazu znowu spadek mocy .I tak jakos doczlapalem sie 200 km do domu ale problem dalej ten sam.Nast dnia sprawdzilem olej (poziom ok)odlaczylem klemy ale kontrolki dalej swieca i objawy te same. jestem w niemczech a tu oddac auto do naprawy to tak jakbys placil za zboze i tak naprawde niczego sie nie dowiesz,pewnie ktos cos wie na ten temat
pozdrawiam