Hej,
Objawy mogą wskazywać na dwie rzeczy:
1. Immobilaiser - potrafi naprawdę napsuc krwi kierwocy. Często jest tak, że 100 razy auto odpala potem ni chu, cu. Za chwię jest ok ale do jakiegoś czasu... Przerabiałem juz to u siebie. Wyrzuciłem immo i wszystko gra,
2., Czujnik połozenia wału - równiez przerabiałem. Auto odpalało do czasu wiekszych mrozów. Jak postało w mroża noc w grazu było ok. Gdy schłodziło sie na zewnatrz juz odmawiało współpracy. Jeden fachowiec tydzień czasu szukał usterki i nie znalazł, szukał też za pomocą uzycia "komputera" żadnych usterek nie znalazł. Na hol nie próbowałem odpalać. Drugi mechanik od razu znalazł usterke , oczywiście czujnik. Jak lubisz ryzyko i szanujesz kase może spróbowac z uzywanym. Ale czy kupisz sprawny i jak długo posłuzy nie wiem. Mi mechanik kupił z jakąś zniżka w serwisie Toyotu (pracuje tam) zapłaciłem ok 350 zł. Wymiana 50 zł. Jest to 5-10 min. roboty. Szukasz fachowca w okolicach Lublina, nie pomogę. Ale gdybyc jeżdził po trasie Wawa- Lublin to w okolicach Garwolina moge Ci polecić wielkiego fachowca, ja nazywam go magik. Naprawdę cuda potrafi.
Pozdrawiam
Maciek