nie. nie ma sie czym przejmowac ale bierz pod uwage to ze bedzie Ci coraz bardziej falowało. problemem jest przepustnica a raczej syf ktory sie tam znajduje. ostatnio czyscilem ja u siebie bo dobieralem sie do silniczka. ty tez powinienes.
najprosciej to tak:
wyciagasz filtr powietrza.
diltr powietrza sklada sie z dwoch czesci, stalej - przymocowanej na stale do silnika i tej ruchomej. ruchoma odgniasz do siebie a stala odkrecasz (3 sruby, po lewej po prawej i na srodku), potem jak odkrecisz sruby odpinasz kostke z przeplywomierza (urzadzonka po lewej). ciagniesz teraz to wszystko do siebie i odkladasz na prawo.
teraz widzisz przepustnice w calej okazalosci ( i oczywiscie syf ktory na gardzieli)
poniżej gardzieli masz gruba wiazke kabli a lekko w glegi sa dwie sruby obok siebie.
bierzesz grzechotke i odkrecasz te dwie sruby. trzecia srube masz wyzej po prawej.
teraz zdemontuj linke gazu - powinies sobie poradzic - i gruby waz z ktorym przepustnica jest polaczona z odpowietrzeniam oleju
wypnij kostke z silniczka i czujnika kata pochylenia przepustnicy (diw kostki po prawej)
teraz cala przepustnice pociagnij do siebie w celu jej sciagniecia uwazajac na oring ktory jest miedzy nia a kolektorem ssacym. wloz teraz jakas czystka szmatke w kolektor na wszelki wypadek zeby Ci nic tam nie wpadlo
u goru masz trzy wezyki, na dwoch sa opaski wiec sciagnij te opaski kombinerkami
w wezykach z opaskami plynie woda z chlodnicy wiec w pierwszej kolejnosci sciagnij ten bez opaski. cala przpeustnice podnies ponad komore silnika i sciagnij wezyki od wody pamietajac zeby z wezykow nie wyciekala woda bo bedziesz musial dolac plynu
(wezyki lepiej zahaczyc wysoko)
generalnie przepustnice mozesz teraz zaniesc na stol pamietajac zeby wyciekla z niej woda
smatka czyscisz gardziel. czujnikia kata przepustnicy nie odkrecaj - szkoda czasu a i tak tam nic nie znajdziesz i nie poczyscisz
Interesuje Cie ten element do ktorego wchodzą węzyki. bierzesz duzy srubokret i ogkrecasz te 4 sruby (patrz zdjecie nizej). bedzie tam uszczelka wiec tez delikatnie to sciagaj.
gdy masz juz ten element w dloni czyscisz wszystko co tam widzisz a nastepnie odkrecasz silniczek. Tu polecam WD40 i porzadne srubokrety gwiazdkowe - jezeli tego nie masz nie zabieraj sie za czyszczenie przepustnicy. odkrecasz wiec ten silniczek, odkladsz go na bok i dalej czyscisz ten cylinderek ktory sie tam obraca w srodku. (bedziesz wiedzial o co chodzi :cfiufiu )
potem skrecasz wszystko w odwrotnej kolejnosci
mi to zajelo jakas godzinke przy skrecaniu ten element na 4 sruby a raczej uszczelke przesmarowalem delikatnie silikonem do silników (na wszelki wypadek zeby woda nie dostala sie do kolektora ssacego :athunbsup )
to by bylo na tyle....
...sorki za balagan na stole :-DD