Autor Wątek: falujące wolne obroty  (Przeczytany 33665 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

alan03

  • Gość
falujące wolne obroty
« dnia: 13-04-2005, 12:46:00 »
tego tematu chyba nie było, a jak był to sorki :)
mam pytanie czy to normalne że po dłuższej jeździe (kilkadziesiąt km) z czego ostatnie kilka km na wyższych obrotach po zatrzymaniu sie i wrzuceniu luzu silnik troche sie dławi i przez kilka sek nie może złapac prawidłowych wolnych obrotow? Jak jestem w trasie to tego nie słysze i za bardzo nie czuje, ale jak podjeżdżam do domu i otwieram drzwi to wyżej opisane objawy są zauważalne.
Powinienem sie tym przejmowac?
« Ostatnia zmiana: 25-07-2006, 09:27:35 wysłana przez mugger »

CarinaGTI

  • Gość
Odp: falujące wolne obroty
« Odpowiedź #1 dnia: 13-04-2005, 14:35:29 »
napewno nei popwinno to mieć miejsca, hmmm czujnik wolnych obrotów?, ciut zasyfiona przepustnica? nie wiem co tam może jeszcze Y posiadać :/

CoOljaCk

  • Gość
Odp: falujące wolne obroty
« Odpowiedź #2 dnia: 13-04-2005, 14:37:49 »
nie. nie ma sie czym przejmowac ale bierz pod uwage to ze bedzie Ci coraz bardziej falowało. problemem jest przepustnica a raczej syf ktory sie tam znajduje. ostatnio czyscilem ja u siebie bo dobieralem sie do silniczka. ty tez powinienes.

najprosciej to tak:
wyciagasz filtr powietrza.
diltr powietrza sklada sie z dwoch czesci, stalej - przymocowanej na stale do silnika i tej ruchomej. ruchoma odgniasz do siebie a stala odkrecasz (3 sruby, po lewej po prawej i na srodku), potem jak odkrecisz sruby odpinasz kostke z przeplywomierza (urzadzonka po lewej). ciagniesz teraz to wszystko do siebie i odkladasz na prawo.



teraz widzisz przepustnice w calej okazalosci ( i oczywiscie syf ktory na gardzieli)
poniżej gardzieli masz gruba wiazke kabli a lekko w glegi sa dwie sruby obok siebie.
bierzesz grzechotke i odkrecasz te dwie sruby. trzecia srube masz wyzej po prawej.

teraz zdemontuj linke gazu - powinies sobie poradzic - i gruby waz z ktorym przepustnica jest polaczona z odpowietrzeniam oleju

wypnij kostke z silniczka i czujnika kata pochylenia przepustnicy (diw kostki po prawej)



teraz cala przepustnice pociagnij do siebie w celu jej sciagniecia uwazajac na oring ktory jest miedzy nia a kolektorem ssacym. wloz teraz jakas czystka szmatke w kolektor na wszelki wypadek zeby Ci nic tam nie wpadlo

u goru masz trzy wezyki, na dwoch sa opaski wiec sciagnij te opaski kombinerkami

w wezykach z opaskami plynie woda z chlodnicy wiec w pierwszej kolejnosci sciagnij ten bez opaski. cala przpeustnice podnies ponad komore silnika i sciagnij wezyki od wody pamietajac zeby z wezykow nie wyciekala woda bo bedziesz musial dolac plynu
(wezyki lepiej zahaczyc wysoko)

generalnie przepustnice mozesz teraz zaniesc na stol pamietajac zeby wyciekla z niej woda



smatka czyscisz gardziel. czujnikia kata przepustnicy nie odkrecaj - szkoda czasu a i tak tam nic nie znajdziesz i nie poczyscisz



Interesuje Cie ten element do ktorego wchodzą węzyki. bierzesz duzy srubokret i ogkrecasz te 4 sruby (patrz zdjecie nizej). bedzie tam uszczelka wiec tez delikatnie to sciagaj.



gdy masz juz ten element w dloni czyscisz wszystko co tam widzisz a nastepnie odkrecasz silniczek. Tu polecam WD40 i porzadne srubokrety gwiazdkowe - jezeli tego nie masz nie zabieraj sie za czyszczenie przepustnicy. odkrecasz wiec ten silniczek, odkladsz go na bok i dalej czyscisz ten cylinderek ktory sie tam obraca w srodku. (bedziesz wiedzial o co chodzi  :cfiufiu  )

potem skrecasz wszystko w odwrotnej kolejnosci

mi to zajelo jakas godzinke przy skrecaniu ten element na 4 sruby a raczej uszczelke przesmarowalem delikatnie silikonem do silników (na wszelki wypadek zeby woda nie dostala sie do kolektora ssacego  :athunbsup )

to by bylo na tyle....

...sorki za balagan na stole  :-DD

alan03

  • Gość
Odp: falujące wolne obroty
« Odpowiedź #3 dnia: 13-04-2005, 21:57:36 »
Cooljack wielkie dzięki za bardzo dokładną instrukcję... napracowałeś sięchłopie i nie wiem co z tym fantem zrobić... tzn auto mam na gwarancji i może pojadędo ASO, powiem i pokaże o co mi chodzi, zasugerujęprzyczynę"usterki" i zobaczymy czy coś na to powiedzą. Jeśli nie to wtedy zajmnęsiętym... ale na razie wolałbym nie pchac swoich łapek tam gdzie nie trzeba 8)
ps Jeśli sięokaże że Twój opis jest poprawny to wtedy zrobięco trzeba... ;)

lifeson

  • Gość
Odp: falujące wolne obroty
« Odpowiedź #4 dnia: 13-04-2005, 22:03:11 »
brawo CoOljaCk! swietna instrukcja.

FreddyK

  • Gość
Odp: falujące wolne obroty
« Odpowiedź #5 dnia: 14-04-2005, 20:00:44 »
Cooljack, tak na marginesie, ile lat ma Twój Yaris? Bo jeśli te zdjęcia są silnika Twojego pojazdu, to masz strasznie usyfiony. Sorki, to tylko taka moja dygresja.

stainboy

  • Gość
Odp: falujące wolne obroty
« Odpowiedź #6 dnia: 14-04-2005, 20:29:16 »
Jestem pod  wrazeniem opisu, oby wiecej takich. A jak ponowie w ASO nie poradza to mozna dac im linka jak to zrobic.

adi

  • Gość
Odp: falujące wolne obroty
« Odpowiedź #7 dnia: 14-04-2005, 20:41:26 »
Cytat: FreddyK
Cooljack, tak na marginesie, ile lat ma Twój Yaris? Bo jeśli te zdjęcia są silnika Twojego pojazdu, to masz strasznie usyfiony. Sorki, to tylko taka moja dygresja.


moj mam prawei 6 lat i nawet gorzej to wyglada....trudno wyczyscic poprostu :roll:

CoOljaCk

  • Gość
Odp: falujące wolne obroty
« Odpowiedź #8 dnia: 15-04-2005, 00:38:18 »
Cytat: FreddyK
Cooljack, tak na marginesie, ile lat ma Twój Yaris? Bo jeśli te zdjęcia są silnika Twojego pojazdu, to masz strasznie usyfiony. Sorki, to tylko taka moja dygresja.


po pierwsze yarek juz kawalek swiata objechal - >130 tys - po drugie nie naleze do ludzi ktorzy myja co miesiac silnik (a znam takich).

silnik jest tak zrobiony ze piasek i woda mu nie zaszkodza natomiast nadmierne mycie moze. z reszta po co myc silnik? po to zeby znajomemu sie pochwalic walac tekst - "patrz jakie cacko"? :chmmm

poprzednia osoba ktora smigala mym jarkeim pozwalala na kazdym przegladzie myc w ASO silnik....i co z tego mam dzisiaj?  skorodowane pole numerowe silnika! ktos odczyta?



TMP rozlozyla rece mowiac ze czasem sie tak zdaza a ASO mi powiedzialo "ze widocznei Yaris stal dluzszy czas na dworze z otwarta maska albo bez niej" - obrocilem sie na piecie o 180 i poszedlem bo nie mialem o czym dyskutowac (auto bylo jeszcze wtedy na gwarancji)

podejrzewam ze panowie w ASo chyba nie rozcienczali zbytnio plynu do czysczenia silników-albo mieli jakis trefny plyn a moze go nie splukali do konca- plyn jest mocno zracy wiec to mozliwe. korozja nie byla wielka jak z reszta doswiadczenie diagnosty ktory wykonywal mi badanie techniczne i starl mi numery kompeltnie.

siedzial w kanale i tarl i tarl i tarl i tarl iiii tarllllll  az powiedzial ze nie mozna sie doczytac numerow i samochod (niespelna 3 letni)nie przejdzie badania ...co za ułom jakis

potem ta "impreza" kosztowala mnie dodatkowe jakies 700-800 zeta - nabicie nowych numerow, rzeczoznawcy, badania czy przypadkiem sam ich nie zniszczylem, kolejki w wydziale komunikacji, 3 dowody tymczasowe, policja  :athunbsup  itp.

poki co wyciekow nie ma zadnych...raz do korka oleju nie trafilem to jedyny wyciek   :cwhatsup

yaris jest z sierpnia 2001

Stiv32

  • Gość
Odp: falujące wolne obroty
« Odpowiedź #9 dnia: 16-06-2005, 07:05:45 »
Wracajac to HowTo  CoOljaCk-a - jedna uwaga - silniczek krokowy jest przykręcony na takie cudowne śrubki (pięciokątne ala torx - ale torx jest szesciokątny) - tak więc radze wczesniej zaopatrzyć sie w stosowne narzędzia by nie stanąć przed zagadka jak odkręcić skoro żadne narzędzie nie pasuje. W gruncie rzeczy do całej operacji są potrzebne:
Klucz 10, 13, 12 - bardzo dobre wkrętaki gwiazdkowe i ten cudowny j.w.

Mario

  • Gość
Odp: falujące wolne obroty
« Odpowiedź #10 dnia: 16-06-2005, 09:08:00 »
Cytat: CoOljaCk

poprzednia osoba ktora smigala mym jarkeim pozwalala na kazdym przegladzie myc w ASO silnik....i co z tego mam dzisiaj?  skorodowane pole numerowe silnika! ktos odczyta?



Mój też jest z 2001r. silnik nie był nigdy myty, samochód ma 70 000 przebiegu i numery także powoli znikają. Ostatnio diagnosta już ich nie odczytał (przegląd po 3 latach). Na szczęście był  w porządku człowiekiem, kazał zadzwonić do ASO lub przedyktować mu numery z faktury zakupu. Przy następnym przeglądzie za 2 lata twierdzi, że numerów nie będzie widać na 100%. Mieszanka soli z jakimś syfem, którym polewają w zime ulice tak je załatwiła.

sq77

  • Gość
Odp: falujące wolne obroty
« Odpowiedź #11 dnia: 22-08-2006, 21:17:46 »
Witam! mój problem polega na tym że od jakiegoś czasu zauważyłem że moja Yariska na zimnym silniku o poranku lekko świruje z obrotami - tzn po odpaleniu dieselka ma takie 3-4 spadki i wzloty obrotów o okolo 2 kreseczki po czym obroty sie normuja i jest ok- na cieplym silniku po odpaleniu jest ok.
Świece żarowe sprawdzone - są ok.

samochodzik kupiłem niedawno - ma przejechane ok 90 tyś. 1.4 D4D 2003 r.
z góry dzieki za wskazówki.

pozdrawiam!

scalilem twoj watek z istniejacym - mugger
« Ostatnia zmiana: 23-08-2006, 02:13:48 wysłana przez mugger »

Offline przemkuu

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 710
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: falujące wolne obroty
« Odpowiedź #12 dnia: 23-08-2006, 14:37:51 »
Dawno Cie nie bylo alan03. Wątek juz byl i faktycznie to przepustnica.
O dziwo tez mialem kiedys to zjawisko ale samo ustalo i do tej pory go niema moze dlatego ze zaczalem zmieniac filtr powietrza co 15kkm
pzdr
Miłego dnia i miłych wrażen z jazdy!

sq77

  • Gość
Odp: falujące wolne obroty
« Odpowiedź #13 dnia: 21-09-2006, 20:28:37 »
a ja mam ciagle problem z falujacymi obrotami /watek juz byl sorki, ale zawarte w nim rady nie zdaly sie na nic/ - moj dieselek dalej na zimnym silniku ma falujace obroty i to chyba z dnia na dzien coraz bardziej - komputer nie zanotowal zadnych bledow, diagnosta powiedzial ze czas tej nierownej pracy tez jest za krotki zeby mogl cos wylapac /okolo 10 s. i to tylko na zimnym silniku/ - nie wiem juz chyba tylko ASO :( - no chyba ze szanowni forumowicze cos jeszcze podpowiedza, czy moze olac zagadnienie tak jak podpowiedzial mi mechanik i czekac. pozdrawiam.

Offline przemkuu

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 710
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: falujące wolne obroty
« Odpowiedź #14 dnia: 21-09-2006, 22:05:21 »
U mnie falowaly obroty na rozgrzanym silniku.
Jaki masz przebieg? Moxe wtryskiwacze przypchane od naszego wspanialego paliwa lub moze ktoras swieca zarowa??? Ciezko mi cos stwierdzic nie znam sie na dieslach. A moze pojedz do kogos kto siedzi tylko w dieslach
Miłego dnia i miłych wrażen z jazdy!


 

Beesafe.pl