Autor Wątek: Zarysowanie lakieru  (Przeczytany 15380 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

majaauris

  • Gość
Zarysowanie lakieru
« dnia: 04-02-2013, 11:05:14 »
Zarysowałem moją Auriskę podczas manewrowania na parkingu. 3-4 rysy z lewej strony na nadkolu - część plastikowa. Bardzo nie widać, ale nie mogę tego strawić. W salonie facet powiedział, że to plastikowa część nadwozia i można z tym jeździć - nic się nie będzie działo.
Niedawno zwróciłem uwagę na sklep z akcesoriami do Toyoty (Bielsko-Biała), który poleca naklejki maskujace zarysowania (przetarcia). Można nawet precyzyjnie dobrać kolor, podając numer lakieru. Czy ktoma madoświadcenia z tego typu "zbiegu"... ?

Offline Filu

  • Toyot Spamer
  • *****
  • Wiadomości: 3626
  • Płeć: Mężczyzna
    • Studio fotografii reklamowej, druk wielkoformatowy
Odp: Zarysowanie lakieru
« Odpowiedź #1 dnia: 04-02-2013, 11:28:59 »
Ja takie coś widziałem i nie jestem przekonany do tego :-P
Z daleka spoko. Z bliska wygląda paździerzowato  :embarassed:
Jedź do lakiernika i niech Ci to zrobi po ludzku. Może wystarczy zapolerować  :good:

                             www.FotoSzopa.pl

Offline PM9089

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 57
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zarysowanie lakieru
« Odpowiedź #2 dnia: 04-02-2013, 11:40:32 »
A może gdybyś taką naklejkę nakleił na całe nadkole ( zdemontować, nakleić, zamontować) w tedy nie powinno się rzucać w oczy. To taki mój pomysł chociaż nie mam z tym doświadczenia.

Podejrzewam że kredka maskująca nie w chodzi w grę? (Ja miałem małą ryskę to mi pomogła) 

A najlepszym rozwiązaniem będzie jak kolega wyżej już wspomniał ( lakiernik)



,,Nie jest sztuką zabić muchę przednią szybą, sztuką jest zrobić to boczną"


Offline Filu

  • Toyot Spamer
  • *****
  • Wiadomości: 3626
  • Płeć: Mężczyzna
    • Studio fotografii reklamowej, druk wielkoformatowy
Odp: Zarysowanie lakieru
« Odpowiedź #3 dnia: 04-02-2013, 11:47:25 »
A może w ogóle jakieś foto tego byś wrzucił? Bo na dobrą sprawę nie wiadomo o czym dokładnie mowa :-P

                             www.FotoSzopa.pl

Offline PM9089

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 57
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zarysowanie lakieru
« Odpowiedź #4 dnia: 04-02-2013, 11:54:54 »
Pochwal się jak drapieżny potrafi być parking :grin: :cheesy:
,,Nie jest sztuką zabić muchę przednią szybą, sztuką jest zrobić to boczną"


majaauris

  • Gość
Odp: Zarysowanie lakieru
« Odpowiedź #5 dnia: 04-02-2013, 21:27:07 »
Kredka już była... nie daje rady. Rzeczywiście to raczej przetarcia niż rysy...

Offline PM9089

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 57
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zarysowanie lakieru
« Odpowiedź #6 dnia: 04-02-2013, 22:09:52 »
To tylko lakiernik został

Możesz na pisać jak się dowiesz ile kosztuje i jak możesz wrzuć jakieś zdjęcia :-)
,,Nie jest sztuką zabić muchę przednią szybą, sztuką jest zrobić to boczną"


Offline babciaela

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 58
Odp: Zarysowanie lakieru
« Odpowiedź #7 dnia: 10-02-2013, 18:45:21 »
Raczej chodzi tu o kalkomanię w kolorze lakieru samochodu. Mam taki gadżecik. Sprawdza się na elementach metalowych. Wypróbowałam już niestety:

http://www.toyota.pl/about/kosmetyki_lakier.tmex


O zastosowaniach do plastiku nie słyszałam.

Offline aurum

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 121
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zarysowanie lakieru
« Odpowiedź #8 dnia: 23-02-2013, 21:41:53 »
cześć majaauris  :-) jak potoczyła się dalsza przygoda z zarysowaniem? potrzebna była pomoc lakiernika czy też wystarczył któryś ze specyfików zaproponowanych przez babciaela?
toyota auris 1,6 dual vvt-i, PREMIUM 2008
hyundai ix35 2013

Offline babciaela

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 58
Odp: Zarysowanie lakieru
« Odpowiedź #9 dnia: 13-08-2013, 18:18:23 »
Mam taki gadżecik (tzn. kalkomanię). Sprawdza się co najwyżej do tymczasowego załatania odprysku lakieru np. po uderzeniu niewielkiego kamienia lub stuknięcia rantem drzwi (jak na filmiku reklamowym). Do przykrycia przytarcia to się nie nadaje (naklejka ma przycięte takie niewielkie kawałeczki do celów j.w.). Moim zdaniem - też tylko lakiernik.

Offline conte77

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 212
Odp: Zarysowanie lakieru
« Odpowiedź #10 dnia: 13-08-2013, 18:53:53 »
daj spokoj zaraz i tak jakis sk**** przerysuje Ci samochód,  szkoda kasy na lakiernika.  Mi ostatnio ktos zderzak przerysował na parkingu.

Offline Nika

  • Toyot Zmotoryzowany
  • ****
  • Wiadomości: 1838
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zarysowanie lakieru
« Odpowiedź #11 dnia: 21-02-2014, 20:14:28 »
Ja bym powiedziała, że najsłabszym punktem mojego aurisa jest lakier :) Na masce mam kilka maleńkich odprysków, wygląda na to, że do gołej blachy, nie wiem skąd. Pewnie jakies drobne kamyczki wytłukły. Wystarczy paznokciem przejechać i już widać ryskę. Lakier jest matowy, cały w drobniutkie kółeczka, widać poprzednia włascicielka myła go w automatach. Ja myje tylko na bezdotykowych myjniach. Od roku zauważyłam też nacieki rdzy na drzwiach kierowcy, na obrzeżu na dole. Musze wreszcie to zrobić. Z elektryka źle nie jest, w focus-ie było dużo gorzej. Fakt, żarówki palą się podejrzanie często, głównie tył, ostatnio wysiadł cały sektor w tylnym reflektorze. Nie wiem, jak długo tak jeździłam po autostradzie :) Miałam też problemy z elektryka opuszczania szyby, przeskakiwała, ale w ramach akcji serwisowej wymienili przełącznik i odtąd święty spokój. Skrzynia biegów... czasem mam problem wrzucić wsteczny, zdarza się, że wyskoczy i jedynka ciężko wchodzi jak jest zimno. Mam wrażenie, że o cos haczy, ociera, ale to raz na czas się tylko zdarza, jakby smarowania brakowało przy niskich temperaturach.
Żyj i daj żyć innym.

Offline conte77

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 212
Odp: Zarysowanie lakieru
« Odpowiedź #12 dnia: 21-02-2014, 20:54:19 »
Nika co do lakieru to masz rację   :good: Ciekawe jakie macie problemy z elektryką w toyotach ?? Osobiście w swojej karierze mam 3 toote, ojciec ma corolle z 2005 roku i nic oprócz wymiany części eksploatacyjnych nie musieliśmy robić... no ok jedyną rzeczą jak na razie to wymiana pompy wody w aurisie czym bylem tez mocno zaskoczony ......mam nadzieje że na tym się skończy ;)
Yarisem I zrobiłem 190 000 i ani sprzęgło nie padło ani zawieszenie, ani inne naprawy nie były konieczne, a akumulator wytrzymał 8 lat  :grin:

Offline beneke

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 82
Odp: Zarysowanie lakieru
« Odpowiedź #13 dnia: 21-02-2014, 21:03:16 »
W moim Aurisie też lakier jest delikatny, chwila nieuwagi i już rysa. W poprzednim aucie też tak było.  :-(

Offline patkrz

  • Toyot Zmotoryzowany
  • ****
  • Wiadomości: 2386
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zarysowanie lakieru
« Odpowiedź #14 dnia: 21-02-2014, 22:43:26 »
Każdy detailer Wam powie, że lakier w Japończykach jest meeeega delikatny. Także parkowanie przed Galeriami Handlowymi w ostatnim rzędzie...

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2



 

Beesafe.pl