Siema, bylem na ostroroga i polegli chlopaki niestety:/ Swoja droga to sie mozna przestraszyc jak sie zobaczy glownego fachowca;)
Nie wiedzieli co jest grane, zagladali do katalizatora i mowili ze jest dobry, lacznik wedlug nich tez nie jest zly, nei wiedza co rezonans powoduje i nie chca ciac aby ciąć bez sensu, kaza mi pojezdzic tydzien to sie okaze - kufa ja juz tak jezdze 10 tys km:/ Dzis odkrylem ze jest caos takiego: Jak kogos wsadze do srodka i on zwieksza pomalutku obroty a ja nacisne butem z tylu na tlumik to: gdy dzwiek jest normalny to nei czuje drgan, gdy zaczyna byc slychac ten rezonans to kurde tak drży cały ten tlumik że szok, nawet jak przyciskam butem to nei jestem w stanie go usztywnic. Co powoduje takei drgania calego ukladu?? Dluzsza siatke moze jeszcze dac?