Autor Wątek: Piszczące hamulce...  (Przeczytany 22287 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline fireman85

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 38
  • Płeć: Mężczyzna
Piszczące hamulce...
« dnia: 10-06-2008, 08:04:50 »
Witam...pytanko do użytkowników nowych Aurisów: czy w Waszych autkach pojawiło się wqrwiające piszczenie hamulców?? Auris ma ledwo 3000km na blacie a od początku piszczą jakby było na wykończeniu...
Reklama w podpisie - usunięta - Swoop

Offline kozyra

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 53
Odp: Piszczące hamulce...
« Odpowiedź #1 dnia: 10-06-2008, 09:00:46 »
Mi tez piszczały od praktycznie samego odebrania z salonu auta ale przy przy przebiegu 2100km postanowiłem pojechac z tym do sao i wymienili klocki bez gadania na gwarancji i teraz juz nic niepiszcza klocki.Pozdrawiam

anzo

  • Gość
Odp: Piszczące hamulce...
« Odpowiedź #2 dnia: 10-06-2008, 11:19:37 »
11500km i piszcza nadal co prawda mniej niz na poczatku i dylko przy hamowaniu ponizej 20km. No ale przegląd się zbliża wiec mam nadzieje uciążliwość zostanie usunieta.

twkrak

  • Gość
Odp: Piszczące hamulce...
« Odpowiedź #3 dnia: 10-06-2008, 20:07:48 »
Tak piszczały ale klocki zostały wymienione od ręki w serwisie i już jest OK.

TwKrak
 

Sprężyn

  • Gość
Odp: Piszczące hamulce...
« Odpowiedź #4 dnia: 29-03-2009, 14:10:13 »
typowa bolaczka aurisa i corolli...
Obecnie wkladaja podkladki antywibracyjne pod klocki i podobno jest spokoj.

sikorwo

  • Gość
Odp: Piszczące hamulce...
« Odpowiedź #5 dnia: 09-03-2011, 19:46:34 »
Witam wszystkich.

Znalazlem kilka watków w necie na ten tema jednak chciałbym dowiedzieć sie jak to wyglada u klubowiczow.

Mam niespelna 2 letniego aurisa i mam problem z piszczacymi hamulcami z tylu. Podczas ostatnich mrozow mialem wrazenie, ze jerzdze starym zukiem z zapieczonymi bebnami (nie obrazajac zuka).

Serwis wyczyscil uklad hamulcowy, wystawil fakture i pokazal mi dzwi.

Macie jakies doświadczenia w tej sprawie?

Wojtek

Vilargo

  • Gość
Odp: Piszczące hamulce...
« Odpowiedź #6 dnia: 09-03-2011, 21:47:09 »
Witam,

Też miałem podobny problem, kupiłem Aurisa 2 latka po pełnym przeglądzie serwisowym w Tyocie i wymianie klocków. Przy małej prędkości o hamowaniu tak ok 20-30 km/h dało się słyszeć piski które niestety były irytujące bo nowy samochód, a odsłuchem jak "rupieć" bez obrazy do "rupieci".
Dzwoniłem do serwisu - stwierdzili panowie że to wina nowych nie ułożonych klocków, miałem dokładnie wedle wskazań fachowców "przy prędkośći ok 100 km/h konkretnie docisnąć hamulce i ostro przyhamować".
Szczerze guzik to dało i normalnie dałem sobie z tym siana, przeszło na dobre po przejechaniu ok. 2000 km od wymiany klocków, widocznie taki urok Toyot lub samych klocków hamulcowych.

Vilargo

Offline Cygan_Krakow

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 31
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Piszczące hamulce...
« Odpowiedź #7 dnia: 09-03-2011, 22:14:54 »
Tez mi piszcza. Przy przegladzie stwierdzili, że się zapiekły zaciski i wyczyścili. Chwilę nie piszczały a teraz znowu zaczęły. Jest to dosyć denerwujące szczególnie w garażu gdzie ten pisk roznosi się na wszystkie stanowiska.
Umyłem i może podjade do serwisu zeby znowu cos z tym zrobili. Dodatkowo zaczyna się odzywać jakiś "świerszcz" gdzieś z okolic prawego podszybia. Co ciekawe pojawia się po przekroczeniu 100 km/h. Tak jakby jakiś suchy liść zawiesił sie na jakiejś kratce wentylacyjnej?
Verso 1.8

Offline yetix

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 142
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Piszczące hamulce...
« Odpowiedź #8 dnia: 09-03-2011, 23:29:44 »
Mam to samo, oczywiście oryginalne klocki, ale jak jest cieplej jest o wiele ciszej.
Toyota Auris 1.4 D4D 2008r wersja Terra

Offline patkrz

  • Toyot Zmotoryzowany
  • ****
  • Wiadomości: 2386
  • Płeć: Kobieta
Odp: Piszczące hamulce...
« Odpowiedź #9 dnia: 14-08-2013, 22:43:25 »
Pozwolę sobie odświeżyć temat.
W moim Aurisie zaobserwowałam piszczenie przy cofaniu (np. parkowanie). Występuje to już od jakiegoś czasu, ale byłam pewna, że to klocki bo spodziewałam się wymiany. Jednak nie- 2 miesiące temu wymieniłam przednie, a w piątek tylne i problem nadal istnieje. Raz piszczy, raz nie piszczy, co nie zmienia faktu, że wkurza mnie to niesamowicie. CO do tarcz, to myślę, że są jeszcze w miarę bo inaczej Panowie w serwisie na 100 % by mi to powiedzieli przy wymianie klocków- solidna firma. Podpowiecie coś? :)

Offline paba

  • Toyot Spamer
  • *****
  • Wiadomości: 5197
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Piszczące hamulce...
« Odpowiedź #10 dnia: 14-08-2013, 23:05:21 »
czy wymieniając klocki masz jeszcze blaszki (tzw. shimy)? być może się rozsypały już
nowe kosztują, można ew. na klej montować

te blaszki są właśnie przeciw piszczeniu
TIIDA '09

Offline patkrz

  • Toyot Zmotoryzowany
  • ****
  • Wiadomości: 2386
  • Płeć: Kobieta
Odp: Piszczące hamulce...
« Odpowiedź #11 dnia: 14-08-2013, 23:15:50 »
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia. Podjadę do mechanika, tym razem do kolegi Ojca, mam kawałek drogi, ale chłopak złota rączka i pierdoły robił mi kiedyś za grosze albo uśmiech :)

Offline krzycholu

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 78
Odp: Piszczące hamulce...
« Odpowiedź #12 dnia: 15-08-2013, 07:44:44 »
Popiskujace hamulce ( szczególnie z w tylnych kołach) to stara przypadłosc Aurisa, tez mnie to wkurzało szczególnie przy manewrowaniu na parkingu, cofaniu itd.
Co zrobilem? Rozebrałem oba tylne zaciski, oczysciłem , złozyłem i po piskach nie ma sladu :-)

Offline tadpole

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Piszczące hamulce...
« Odpowiedź #13 dnia: 02-09-2013, 12:47:30 »
U mnie również pomogła wymiana tylnych klocków oraz czyszczenie prowadnic zacisków z tyłu i przodu.

Aurisso

  • Gość
Odp: Piszczące hamulce...
« Odpowiedź #14 dnia: 23-03-2019, 21:40:01 »
Do dziś ten problem występuje. Przy czym nie tyle piszczą klocki co słychać metaliczny świst/dźwięk. W obu autach pomogło czyszczenie zacisków, przy czym w jednym ASO robiło to 2 razy, bo problem wrócił.


 

Beesafe.pl