Autor Wątek: Klekot w silniku - regulacja zaworów (F)  (Przeczytany 51882 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Aztek

  • Gość
Odp: Klekot w silniku - regulacja zaworów
« Odpowiedź #15 dnia: 06-09-2005, 12:51:30 »
Na początek witam wszytkich, od miesiąca jestem posiadaczem Cariny E 1.6 XLi + LPG (silnik 4AFE), naturalną koleją rzeczy trafiłem na to forum poszukując pomocy. Zaniepokoiły mnie dźwieki wydawane przez silnik, ktłry charakterystycznie klekocze jak diesel, może nie aż tak głośno ale podobnie. Pomyślałem, że może zaworki są do regulacji, ale zanim wybiore sie do mechanika zrobiłem sobie diagnostyke silnika korzystając ze wskazłwek zamieszczonych na tym forum. Odczytałem błedy:
25 - niewłaściwy skład mieszanki paliwowo-powietrznej
52 - sygnał czujnika spalania stukowego
Macie może jakieś sugestie, czy może byc związek pomiedzy tymi kodami usterek a opisywanymi przeze mnie dźwiekami silnika?
Zakładam że mimo instalacji gazowej, takie kody błedow nie powinny wystepowac - czy słusznie?

Przebieg mojego auta 196tys km, chociaż podejrzewam że ma wiecej przejechane - jeździł kilka lat w firmie.
« Ostatnia zmiana: 29-11-2006, 17:48:57 wysłana przez Miche »

Offline Kryspin

  • Toyot Spamer
  • *****
  • Wiadomości: 5488
  • Płeć: Mężczyzna
    • Toyota Klub
Odp: Klekot w silniku - regulacja zaworów
« Odpowiedź #16 dnia: 06-09-2005, 13:27:14 »
Przede wszystkim sprawdź luzy zaworowe i ewentualnie wyreguluj. Od tego zacznij bo jeżeli auto było eksploatowane na ubogiej mieszance LPG mogły powstac za małe luzy zaworowe i bedzie słychac klekotanie.
A oba błedy 25 i 52 mogą zie pojawiac przy skrajnie złych luzach zaworowych.
« Ostatnia zmiana: 29-11-2006, 17:29:37 wysłana przez Miche »
TK Automobile - serwis, naprawa , diagnostyka

p_flori

  • Gość
Odp: Klekot w silniku - regulacja zaworów
« Odpowiedź #17 dnia: 07-09-2005, 12:04:36 »
Jeszcze napisz jaka instalka i ile na nie j przejechałeś. Poszukaj lewego powietrza za przepustnicą, wygląda mi to na nieszczelnośc kolektora dootowego. Patrz na wszystko uszczelki , weżyki kompensacji, szczegłlnie piny ich mocujące i redutor. Potem tradycja - filterki i regulacja LPG.
« Ostatnia zmiana: 29-11-2006, 17:31:15 wysłana przez Miche »

Aztek

  • Gość
Odp: Klekot w silniku - regulacja zaworów
« Odpowiedź #18 dnia: 07-09-2005, 13:47:49 »
Cytat: p_flori
Jeszcze napisz jaka instalka i ile na nie j przejechałeś.

Instalacja gazowa Tomasetto, zakładana 2 lata temu chyba jakaś prosta bo kosztowała 1300zł,niestety nie mam pełnych informacji o niej. Jeżeli chodzi o przebieg na gazie to raczej jest niewielki, ostatni właściciel ktłry użytkował auto przez rok przejechał 9 tys (jest wiarygodny bo to moj kolega).


Cytat: p_flori
Poszukaj lewego powietrza za przepustnicą, wygląda mi to na nieszczelnośc kolektora dootowego. Patrz na wszystko uszczelki , weżyki kompensacji, szczególnie piny ich mocujące i redutor.

Znalazłem jeden weżyk korego jeden z koącow sobie luzem wisi. Nie mam pojecia co to jest, znalazłem go na zdjrciu w książce ale nie ma do niego opisu. Gdyby ktoś chciał na niego rzucic okiem chetnie wyśle zdjecie ze stosowną strzałeczką.
« Ostatnia zmiana: 29-11-2006, 17:34:56 wysłana przez Miche »

Offline Kryspin

  • Toyot Spamer
  • *****
  • Wiadomości: 5488
  • Płeć: Mężczyzna
    • Toyota Klub
Odp: Klekot w silniku - regulacja zaworów
« Odpowiedź #19 dnia: 07-09-2005, 13:50:55 »
Cytat: Aztek
chetnie wyśle zdjecie ze stosowną strzałeczką.
zamieśc na forum albo prześlij na maila to zamieszcze
« Ostatnia zmiana: 29-11-2006, 17:26:21 wysłana przez Miche »
TK Automobile - serwis, naprawa , diagnostyka

Offline Kryspin

  • Toyot Spamer
  • *****
  • Wiadomości: 5488
  • Płeć: Mężczyzna
    • Toyota Klub
Odp: Klekot w silniku - regulacja zaworów
« Odpowiedź #20 dnia: 07-09-2005, 14:30:11 »
Fotka nadesłana przez Aztek'a

« Ostatnia zmiana: 25-11-2006, 18:20:22 wysłana przez Miche »
TK Automobile - serwis, naprawa , diagnostyka

topol

  • Gość
Odp: Klekot w silniku - regulacja zaworów
« Odpowiedź #21 dnia: 07-09-2005, 15:12:40 »
 :oops:  Czy aby nie jest to weżyk do czujnika ciśnienia zasysanego powietrza powietrza w dolocie?   :icon_police:
« Ostatnia zmiana: 29-11-2006, 17:24:44 wysłana przez Miche »

p_flori

  • Gość
Odp: Klekot w silniku - regulacja zaworów
« Odpowiedź #22 dnia: 08-09-2005, 14:39:28 »
jeśli wychodzi z kolektora dolotowego, bądź spadł z pinu na kolektorze dolotowym - jest to na 100 % przyczyna szarpania na wolnych obrotach - u mnie w Nissanie jak zdejme taki weżyk - mam efekt jakbym odpiął 3 i 4 cylinder - i chodzi trach trach - jak traktorek, jak dodam gazu na wyższych obrotach - jest juz rłnomiernie, bo dolot (przepustnica) jest otwarta i domieszka lewego powietrza jest niewielka - silnik se radzi.
« Ostatnia zmiana: 29-11-2006, 17:43:53 wysłana przez Miche »

maxxx

  • Gość
Odp: Klekot w silniku - regulacja zaworów
« Odpowiedź #23 dnia: 09-09-2005, 23:52:47 »
Kryspin,
 oj panowie mechanicy ;) to jest nie mniej nie wiecej jak weżyk doprowadzający pary paliwa z filtra weglowego ktłry znajduje sie z prawej strony pojazdy blisko ściany grodziowej, do kanału dolotowego. Idzie on do zaworu dwudrożnego, sterowanego temperatura cieczy chłodzącej, zamontowany jest on tuż koło jednego z czujnikow temeratury(juz nie pamietam czy tego do ECU czy do wsakaźnika na desce) do obudowy filtra par paliwa(czarna plastikowa puszka w głebi prawego rogu komory silnika) W każdym bądź razie jest on wkrecony w głowice po jej lewej stronie pod kątem do osi auta tuz pod wspornikiem przepustnicy. Z tego zaworku wychodzi drugi przewod, nieco krłtszy biegnący do obudowy przepustnicy (u gory). Po osiągnieciu odpowiednej temperatury zawor ten otwiera sie, jesli weżyk wala sie luzem po komorze silnika to lewe powietrze i to w niezłej ilości gwarantowane
Pozdro
« Ostatnia zmiana: 29-11-2006, 17:52:37 wysłana przez Miche »

Aztek

  • Gość
Odp: Klekot w silniku - regulacja zaworów
« Odpowiedź #24 dnia: 12-09-2005, 13:26:33 »
U mnie ten zawór dwudrożny sprawia wrażenie jakby miał ukruszony ten plastikowy "wypustek" do wężyka pewnie przy próbie zdjęcia wężyka ktoś ułamał i zastosował kombinowane rozwiązanie żeby nie wymieniać całego elementu (zmienił końcówkęwężyka na gumkębardziej elastyczną i naciąnął na tą pozostałość).
Orientujecie sięile może kosztować ten zawór dwudrożny?

lackyluk

  • Gość
Odp: Klekot w silniku - regulacja zaworów
« Odpowiedź #25 dnia: 29-11-2005, 11:34:21 »

Czy możecie podpowiedziec w nastepujacycm problemie.
1. Gdzie dostac płytki regulacyjne zaworow i w jakich wymiarach są dostepne?
2. Czy do wymiany uszczelniaczy zaworow trzeba demontowac głowice?
Wiedza potrzebna do walki z bardzo dobrym " aczkolwiek" lekko naciągającym mechanikiem.
« Ostatnia zmiana: 29-11-2006, 17:41:59 wysłana przez Miche »

Offline Kryspin

  • Toyot Spamer
  • *****
  • Wiadomości: 5488
  • Płeć: Mężczyzna
    • Toyota Klub
Odp: Klekot w silniku - regulacja zaworów
« Odpowiedź #26 dnia: 29-11-2005, 12:13:28 »
Cytat: lackyluk
. Gdzie dostac płytki regulacyjne zaworow i w jakich wymiarach są dostepne?
płytki oryginalne są napewno od 2500 do chyba 3900. Dostepne są praktycznie tylko w ASO (35 PLN sztuka) lub też można szlifowac (10 -15 PLN) płytki używane do wymaganego wymiaru na szlifierce magnesowej.
Cytat: lackyluk
2. Czy do wymiany uszczelniaczy zaworow trzeba demontowac głowice?
Nie, można to zrobic bez demontażu głowicy ale potrzeba do tego troche wprawy (trzeba pamietac o "podpieraniu" zaworow) i znajomości tematu. Bywa i tak że trzeba zrzucic głowice bo może spaśc niezabezpieczony zawor do cylindra.
« Ostatnia zmiana: 29-11-2006, 17:39:16 wysłana przez Miche »
TK Automobile - serwis, naprawa , diagnostyka

Offline carinus

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 1188
  • Płeć: Mężczyzna
  • Samochód:: Auris I 1,4 d4d
Odp: Klekot w silniku - regulacja zaworów
« Odpowiedź #27 dnia: 13-12-2005, 21:05:44 »
Podpowiem tylko ze do wymiany uszczelniaczy przydaje sie troche sznurka ktory wciskamy przez otwor na świece do cylindra zeby nam zawory nie opadaly.Bardziej "wyposazeni" mechanicy maja krociec wkrecany w miejsce swiecy i podaje sie tam sprezone powietrze.Jezeli podniesiemy tlok w gorne polozenie to zawory napewno nam nie wpadna do srodka i mozna spokojnie sobie grzebac.
Co do luzow zaworowych to jest sprawdzony sposob na braki w grubosci plytki.Mozna uzyc do tego szerokiej zwijanej tasmy mierniczej ktorej grubosc wynosi 0.1mm.Prostujemy ja do wymaganej geometrii i docinamy tak aby weszla nam pod plytke.Dosyc twarda i sprezysta blacha weglowa przy zachowanym prawidlowym luzie nie powinna sie rozklepac.Same plytki dystansowe mozna szlifowac ale tylko od spodu gdzie nie musi byc utwardzona powierzchnia.
« Ostatnia zmiana: 29-11-2006, 17:15:54 wysłana przez Miche »

Offline Perzan

  • Toyot Zmotoryzowany
  • ****
  • Wiadomości: 2637
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://www.perzan.com
Odp: Klekot w silniku - regulacja zaworów
« Odpowiedź #28 dnia: 13-12-2005, 21:18:50 »
Cytuj (zaznaczone)
można to zrobic bez demontażu głowicy ale potrzeba do tego troche wprawy (trzeba pamietac o "podpieraniu" zaworow) i znajomości tematu. Bywa i tak że trzeba zrzucic głowice bo może spaśc niezabezpieczony zawor do cylindra.

Cytuj (zaznaczone)
Podpowiem tylko ze do wymiany uszczelniaczy przydaje sie troche sznurka ktory wciskamy przez otwor na świece do cylindra zeby nam zawory nie opadaly.

Wystarczy dac tłok w gore na obrabianym w danym momencie cylindrze i można spokojnie puścic zawor luzem.


Cytuj (zaznaczone)
Same plytki dystansowe mozna szlifowac ale tylko od spodu gdzie nie musi byc utwardzona powierzchnia.

Nawet mnie nie strasz. Nigdy nie zwracałem uwagi ktłrą stroną zakładam płytki :(
Pozdro.
« Ostatnia zmiana: 29-11-2006, 17:22:15 wysłana przez Miche »
*
*** Czytając forum często odnoszę wrażenie, że ludzie nie chcą aby im pomóc, choć wydaje się że pomocy potrzebują. ***
*
*
*** Try not. Do or do not. There is no try. ***
*

rados

  • Gość
Odp: Klekot w silniku - regulacja zaworów
« Odpowiedź #29 dnia: 14-12-2005, 08:24:41 »
Cytuj (zaznaczone)
ame plytki dystansowe mozna szlifowac ale tylko od spodu gdzie nie musi byc utwardzona powierzchnia.

Cytuj (zaznaczone)
Nawet mnie nie strasz. Nigdy nie zwracałem uwagi ktłą stroną zakładam płytk

przy tak malej grubosci raczej nie ma szans na zahartowanie powierzchniowe plytki /wynika to z samego procesu technologicznego/ ewentualnie wchodzi w gre hartowanie indukcyjne powierzchni na glebokosc min. ok. 1 mm,  ale to tez troche przy cienko. istnieje inna mozliwosc: plytka jest azotowana /wtedy grubosc twardej powierzchni ok. 0,1mm/ albo wykonana z jakiegos materialu trudnoscieralnego / i wtedy mozna by ja szlifowac/ pozdro...
« Ostatnia zmiana: 29-11-2006, 17:24:05 wysłana przez Miche »


 

Beesafe.pl